Koronawirus. Stephane Antiga: Boję się, że we Francji będzie gorzej niż we Włoszech

Krzysztof Sędzicki 22 Marca 2020, 07:19

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: trener Stephane Antiga

• Siatkówka. PlusLiga. Koronawirus. Szczere słowa Sebastiana Świderskiego. Za miesiąc wcale nie musi być lepiej

- Chciałbym, żeby można było dokończyć ten sezon ligowy, bo do tej pory mieliśmy tak dobry sezon i tak dobrą drużynę, że nie chce się go kończyć. Szczególnie że liczyliśmy na to, że możemy zagrać w finale i pokonać Chemika Police w play-off. Zdaję sobie jednak sprawę, że zdrowie jest w tym momencie najważniejsze. Cieszę się, że w takim trudnym czasie mogę być ze swoją rodziną. Że są ze mną i nie nudzimy się, ale mamy czas się pobawić - podkreślił Stephane Antiga w wywiadzie dla portalu Nowiny24.

Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów otrzymały rozpiskę ćwiczeniową od trenera przygotowania fizycznego Artura Płonki. Zespół stara się jednak urozmaicać sobie zestaw ćwiczeń angażując do tego media społecznościowe.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z całą grupą, próbujemy robić takie wyzwania. Ktoś nagrywa, jak samemu wykonuje dane ćwiczenie i nominuje do jego wykonania kolejne osoby. To sprawia, że trenujemy przez zabawę i motywujemy się nawzajem. Trzeba coś robić, żeby utrzymać dobrą formę - przyznał trener rzeszowianek.

Jednocześnie Antiga z niepokojem myśli o swojej ojczyźnie. Jego zdaniem Polska zareagowała na pandemię koronawirusa szybko i skutecznie. Dużo lepiej niż Włochy czy Francja.

- We Francji jest teraz dużo gorzej niż w Polsce i boję się, że będzie tam jeszcze gorzej. Gorzej niż we Włoszech, gdzie już jest tragicznie. Na szczęście żadna z osób, które znam, nie zachorowała. Jednak wiele osób nie może pracować, zarabiać, martwi się o swoje firmy. Jak to potrwa jeszcze 2-3 tygodnie, to fajnie, poradzą sobie, ale myślę, że może być to bardzo długo - powiedział.

Stephane Antiga chciałby dokończyć rozpoczęty sezon Ligi Siatkówki Kobiet, choć nie wiadomo na razie, kiedy można byłoby to zrobić. Szkoleniowiec jest gotów na grę bez kibiców. - Zdaję sobie sprawę, że to nie to samo, co mecz na żywo, nie ta atmosfera w hali, ale mielibyśmy dzięki temu szansę na mistrzostwo - skomentował.

Istnieje jednak realna szansa, że Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Siatkówki podejmie decyzje o zakończeniu rozgrywek LSK. Spotkanie w tej sprawie ma odbyć się 26 marca. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Czytaj również: Oświadczenie Emilii Muchy dotyczące rozwiązania kontraktu z E. Leclerc Radomką Radom