Środkowy reprezentacji Polski, Mateusz Bieniek, nowy sezon spędzi na wypożyczeniu w PGE Skrze Bełchatów, by potem przez kolejne dwa lata znowu reprezentować barwy włoskiego Cucine Lube Civitanova - dowiedział się Kamil Drąg, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".
"Wszystko w sprawie wypożyczenia Bieńka jest już dogadane i uzgodnione, a formalności zostaną dopełnione do końca tego tygodnia. Ogłoszenia kontraktu można spodziewać się na początku przyszłego tygodnia" - czytamy na stronach gazety.
Pomysł wypożyczenia Bieńka do PlusLigi miał spodobać się działaczom Cucine Lube, którzy w związku z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa są zmuszeni szukać oszczędności.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Zagumny zachwycony umową z Tauronem. "To wisienka na torcie"
Występy w PGE Skrze mają pomóc 26-letniemu środkowemu bloku w rywalizacji o miejsce w reprezentacji Polski i wyjazd na IO w Tokio. Konkurencja na pozycji środkowego w zespole narodowym jest bardzo mocna.
Wcześniej media informowały o zainteresowaniu Bieńkiem kilku innych polskich klubów, m.in. Asseco Resovii Rzeszów i Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Zobacz:
Mateusz Bieniek może wrócić do PlusLigi. Chcą go trzy kluby
Mateusz Bieniek zawiedziony zakończeniem rozgrywek w Serie A. "Szkoda, bo byliśmy na pierwszym miejscu"