Tak Vital Heynen świętował urodziny z siatkarzami. Padła odważna deklaracja (wideo)

jest tylko akcentowany przez sformułowania typu "celem jest ten albo tamten turniej", a deklaracji nigdy nie złożył, nie składa i złożyć nie zamierza (tak jak dymisji) trener, zaś ze strony zawodniczek deklarację potrafiła składać tylko Smarzek. Jestem pewien, że Kasprzyk nie postawi przed tym pseudo trenerem żadnego celu minimum co do miejsca na MŚ 2022, a powie tylko, że celem jest turniej. Wszyscy doskonale wiedzą, że celem są MŚ 2022, ale w przypadku żeńskiej reprezentacji nie wolno mówić o wynikach, więc nie można też składać deklaracji. Najwyraźniej Nawrocki ma za zadanie tylko udawać trenera i grać na czas. Co prawda retoryka PZPS już się zmieniła, bo na kilka dni przed opublikowaniem konfliktu reprezentacyjnego ukazał się wywiad z Nawrockim, w którym mówi o "sile" reprezentacji i świadomości, jakiej z tego wynika, a jeszcze 2 miesiące wcześniej na ME wpajał zawodniczkom ich słabość na tle reprezentacji Ukrainy, nie mówiąc o poprzednich 5 latach, podczas których non stop negował szanse na zrobienie wyniku w jakimkolwiek turnieju, przy czym w 2017 po nieudanych kwalifikacjach do MŚ od razu z marszu grał pierwszym składem w turnieju w Montreux, więc grał o wynik w turnieju towarzyskim! Taki to trener.

Brazylia bazuje na doświadczonych zawodnikach, wiekowych z których kilku zakończy kariery po Tokio. Amerykanie będą zespołem, który będzie się liczył na tym turnieju. Reszta to pretendenci do strefy medalowej.