Nowe dane z FIVB: Cerrad Enea Czarni Radom wciąż z zakazem transferowym

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Maksim Żygałow
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Maksim Żygałow

29 lipca Światowa Federacja Piłki Siatkowej opublikowała zaktualizowaną listę drużyn objętych sankcjami. Cerrad Enea Czarni Radom nadal widnieją na niej jako klub z międzynarodowym zakazem transferowym.

Nadal trwa spór Cerradu Enei Czarnych Radom z Maksimem Żygałowem - Rosjanin nie chce zgodzić się na obniżkę pensji, która zdaniem klubu powinna mieć miejsce ze względu na czasową niezdolność siatkarza do gry w wyniku kontuzji.

W trakcie toczącego się postępowania 19 maja 2020 roku Światowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) nałożyła na klub międzynarodowy zakaz transferowy - radomianie nie mogą otrzymać międzynarodowych certyfikatów transferowych dla zakontraktowanych zagranicznych siatkarzy. Więcej o sprawie napisaliśmy tutaj.

Klub liczył, że sprawę uda się załatwić do końca czerwca, jednak 29 lipca FIVB opublikowała zaktualizowaną listę drużyn objętych sankcjami. Nic się nie zmieniło, Czarni nadal objęci są wspomnianym wcześniej zakazem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!

- Cały czas czekamy, sprawa nadal jest w toku. Jeszcze na początku czerwca Maksim Żygałow miał przesłać dodatkowe dokumenty. Wiemy, że przesłał i od tamtej pory jest cisza. Dzisiaj nasz mecenas napisał pismo z prośbą o możliwie szybkie zajęcie stanowiska, żebyśmy mieli czas na rozwiązanie problemu, bo trwa to już około cztery miesiące - powiedział nam Wojciech Stępień, prezes Cerradu Enei Czarnych.

Na najbliższy sezon radomski zespół podpisał kontrakty z trzema zagranicznymi siatkarzami - Amerykaninem Brendenem Sanderem, Brazylijczykiem Lucasem Lohem i Bułgarem Wiktorem Josifowem. Do czasu rozwiązania sporu z Żygałowem nie mogą oni reprezentować radomian w oficjalnych rozgrywkach.

Klub jest zabezpieczony finansowo na wypadek każdej decyzji trybunału FIVB. Jeśli zajdzie konieczność, wypłaci rosyjskiemu atakującemu zarządzone pieniądze i zakaz powinien zostać odwieszony.

Czytaj również:
Koronawirus. Siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa przebadani. "Wszyscy są zdrowi"
PlusLiga. Koronawirus. Prezes Trefla Gdańsk zabrał głos w sprawie zakażeń. "Nie było wymogów robienia testów" [WYWIAD]

Komentarze (0)