Aluron CMC Zawiercie rywalizował w rozgrywanym na piasku w Krakowie turnieju PreZero Grand Prix. Dlatego istnieje zagrożenie, że zakażona osoba zaraziła wirusem innych uczestników. Polska Liga Siatkówki, która zarządza rozgrywkami PlusLigi, przygotowuje instrukcję między innymi dla drużyn, które mierzyły się z zawiercianami.
- Od czasu turnieju minął już ponad tydzień, dlatego zaleciliśmy pilne wykonanie testów - mówi dr n. med. Jarosław Krzywański, który uczestniczył w przygotowaniu planu ochrony przed koronawirusem dla Polskiej Ligi Siatkówki.
- Bez negatywnych wyników testów żaden z graczy czy sztabów trenerskich bądź pracowników klubów nie może brać udziału w zbliżającym się w weekend turnieju w Gdańsku. Biorąc pod uwagę okres od zakończenia turnieju w Krakowie i możliwego kontaktu z zakażonym, wyniki takiego testowania mogą z dużym prawdopodobieństwem wykluczyć zarażenie koronawirusem. Oczywiście nie mogą całkowicie - dodaje Krzywański.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska
Prezes Polskiej Ligi Siatkówki - Paweł Zagumny - zapewnia, że jest w kontakcie z prezesami klubów i specjalistami. Kolejne decyzje będą podejmowane po otrzymaniu wyników testów.
- Będziemy z całą stanowczością dbać o to, by nasi gracze, sztaby trenerskie, nasi fani byli jak najbardziej bezpieczni w tych trudnych czasach - mówi Zagumny. - Dostaliśmy już precyzyjną informację od prezesa klubu z Zawiercia, jak wygląda sytuacja w drużynie. W tej chwili wykonamy wszystkie zalecenia specjalistów, którzy przygotowują dla nas specjalne procedury postępowania w takich przypadkach. Będziemy stanowczy w taki sposób, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo.
Czytaj także: Władimir Alekno znów w roli pierwszego trenera Zenitu Kazań, Wierbow żegna się z klubem
Czytaj także: Wilfredo Leon rzadko sięga po alkohol. W Rosji musiał spróbować wódki. Woli inne trunki