Po Lidze Światowej - kadrowe pytania i odpowiedzi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rozgrywki Ligi Światowej 2009 za nami, czas więc na pierwsze podsumowania. Reprezentacja Polski z nowym trenerem Danielem Castellanim nie awansowała do Final Six w Belgradzie. Polacy grali w dość rezerwowym zestawieniu, jednak czy Argentyńczyk otrzymał odpowiedzi na nurtujące nas wszystkich pytania?

W tym artykule dowiesz się o:

Dobry atakujący w cenie

Wciąż nie wiemy, kto może zastąpić Mariusza Wlazłego na Mistrzostwach Europy, a także później, w przypadku ewentualnych kontuzji atakującego Skry Bełchatów. Castellani sprawdzał na tej pozycji Jakuba Jarosza oraz Marcela Gromadowskiego, jednak żaden z nich nie pokazał się z na tyle dobrej strony, abyśmy byli spokojni o tę pozycję. Obaj lepsze momenty przeplatali gorszymi, żaden nie rozegrał dwóch dobrych spotkań pod rząd. Wydaje się więc, że na Mistrzostwach Europy Wlazłego będzie musiał zastąpić Piotr Gruszka, który jednak nie jest typowym atakującym.

Następca Zagumnego pilnie poszukiwany

Problemem z pewnością będzie również pozycja rozgrywającego. Oprócz Pawła Zagumnego nie mamy zawodnika klasy reprezentacyjnej, który mógłby zastąpić gracza Panathinaikosu w przypadku jego niedyspozycji. Zarówno Paweł Woicki jak i Grzegorz Łomacz nie grali na tyle dobrze, aby zyskać zaufanie nowego trenera polskiej kadry. Z resztą obaj w poprzednim sezonie przez długi czas byli rezerwowymi w swoich klubach. Do dyspozycji jest również młody Fabian Drzyzga, ale to raczej melodia przyszłości.

Środkowi i przyjmujący - no problem

Lepiej natomiast wygląda sytuacja jeśli chodzi o środkowych oraz przyjmujących. Wśród tych pierwszych wydaje się, że pewne miejsce w wyjściowej szóstce powinien mieć Daniel Pliński, o drugie miejsce powalczą - najlepszy blokujący fazy interkontynentalnej LŚ 2009 -Marcin Możdżonek oraz Łukasz Kadziewicz. Z gry w drużynie narodowej zrezygnował wprawdzie Wojciech Grzyb, ale do dyspozycji jest też młody Karol Kłos.

Pozycje przyjmujących powinni obsadzić Sebastian Świderski oraz Michał Winiarski, jednak w przypadku kontuzji gracza Trentino o jego miejsce powalczy trójka: Michał Bąkiewicz, Bartosz Kurek oraz Zbigniew Bartman.

Jeśli chodzi o pozycję libero, rewolucji nie będzie. Krzysztof Ignaczak i Piotr Gacek mają równe szanse na grę. A przecież tuż za nimi są również Paweł Rusek i młody Paweł Zatorski.

Z pewnością Daniel Castellani ma ból głowy, do Mistrzostw Europy musi znaleźć odpowiedniego atakującego i zdecydować, kto będzie rezerwowym rozgrywającym. Być może odpowiedź na te pytanie uzyska już w czasie Memoriału Huberta Wagnera.

Źródło artykułu: