Przed sezonem Asseco Resovia Rzeszów dokonała wielu wzmocnień, mocno przebudowując swoją kadrę. Rzeszowianie postawili m.in. na zmianę środkowych, gdyż do Rzeszowa dołączyli Jeffrey Jendryk, Piotr Hain oraz Timo Tammemaa.
Finalnie drużyna miała jednak pięciu zawodników na wspomnianej pozycji, gdyż z poprzedniego sezonu w zespole zostali Bartłomiej Krulicki oraz Grzegorz Kosok. Tym samym pojawiały się pytania dotyczące tego, jak trener Alberto Giuliani rozwiąże tę kwestię.
Sprawa znalazła jednak zaskakujące zakończenie. Mianowicie w przeddzień startu PlusLigi klub rozwiązał kontrakt z Kosokiem. Powody takiej decyzji nie zostały podane do publicznej wiadomości. "Grzegorzowi dziękujemy za grę w naszym klubie i życzymy powodzenia w kolejnych sportowych wyzwaniach" - dodała Resovia w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
34-latek łącznie spędził w Rzeszowie 6 sezonów. Pierwszy raz środkowy trafił do drużyny z Podkarpacia w 2009 roku, grając w niej przez 5 lat. Po kilku latach rozłąki były reprezentant kraju powrócił do Resovii w 2019 roku, broniąc jej barw w ostatnim sezonie, przerwanym przedwcześnie z powodu pandemii koronawirusa.
Czytaj także:
Siatkówka. PlusLiga. Dwóch nowych zawodników w drużynie Ślepska Malow Suwałki
PlusLiga. Michał Mieszko Gogol: Bardzo się dziwię, że ludzie podchodzą z rezerwą do naszych mistrzów świata [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach