Japonia. Michał Kubiak pomógł w drugim zwycięstwie

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Michał Kubiak
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Michał Kubiak

Pierwszy weekend sezonu był udany dla Panasonic Panthers. Drużyna Michała Kubiaka odniosła dwa zwycięstwa. Na razie przegrywają Wolfdogs Nagoya z Bartoszem Kurkiem w składzie.

Panasonic Panthers w sobotę i w niedzielę wygrali po 3:1 z FC Tokio. Wicemistrzowie Japonii znaleźli się po tym weekendzie na trzecim miejscu w tabeli. To jedna z czterech drużyn z kompletem punktów.

Michał Kubiak zdobył w rewanżu ze stołecznym zespołem 18 punktów. Kapitan reprezentacji Polski atakował ze skutecznością 52 procent, a do 12 punktów zdobytych tym elementem dołożył cztery bloki i dwa asy serwisowe. Przyjmował najczęściej spośród Panter i uzyskał w tym elemencie 46 procent pozytywnego odbioru.

Przed sezonem do Wolfdogs Nagoya dołączył Bartosz Kurek i na pierwsze zwycięstwo poczeka minimum do drugiego weekendu. Drużyna doświadczonego atakującego przegrała ponownie 1:3 z Suntory Sunbirds.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Brodnicka znów kusi wyzywającymi zdjęciami

Bartosz Kurek wyszedł w rewanżu w podstawowym składzie i zdobył 16 punktów. Atakował ze skutecznością 48 procent, raz zablokował przeciwnika i zaserwował asa. Tym razem nie był najlepiej punktującym zawodnikiem swojego zespołu, ponieważ o "oczko" więcej wywalczył Kenta Takanashi.

2. kolejka ligi japońskiej:

Panasonic Panthers - FC Tokio 3:1 (25:15, 22:25, 25:21, 25:19)

Suntory Sunbirds - Wolfdogs Nagoya 3:1 (25:21, 25:17, 22:25, 25:20)

JTEKT Stings - Toray Arrows 3:2 (25:20, 21:25, 21:25, 25:19, 15:13)

Oita Miyoshi - JT Thunders 0:3 (16:25, 17:25, 16:25)

Osaka Sakai - VC Nagano Tridents 3:0 (25:23, 25:21, 25:23)

Czytaj także: "Siatkarski idol" kończy karierę. Czułe pożegnanie legendarnego Serginho

Czytaj także: Wilfredo Leon rzadko sięga po alkohol. W Rosji musiał spróbować wódki. Woli inne trunki

Komentarze (0)