Tauron Liga: Developres SkyRes Rzeszów nie traci rozpędu. ŁKS Commercecon Łódź kolejną ofiarą lidera

PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: Jelena Blagojević
PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: Jelena Blagojević

Nie ma mocnych na Developres SkyRes Rzeszów. Siódmy mecz i siódma wygrana podopiecznych Stephane'a Antigi. Tym razem pokonały 3:0 ŁKS Commercecon Łódź.

W Rzeszowie doszło do konfrontacji medalistek mistrzostw Polski i drużyn, które będą reprezentować Tauron Ligę w Lidze Mistrzyń. Walka o punkty w europejskim pucharze już niebawem i na razie spokojniejszy o swoją formę jest Developres SkyRes Rzeszów. Zespół Stephane'a Antigi był lepszy w poprzednim sezonie, a w tym zaliczył rewelacyjny start.

Regularne punktowanie przez pewien czas utrudniła rzeszowiankom kwarantanna, ale po powrocie z niej zdążyły już odnieść szóste z rzędu zwycięstwo 3:0 z BKS-em Stalą Bielsko-Biała. W ten sposób powiększyły przewagę w tabeli między innymi nad ŁKS-em, który w środku tygodnia przegrał 1:3 w derbach Łodzi z Budowlanymi.

W piątek nie doszło do przełomu czy przerwania serii. Developres ponownie postawił na swoim, a doświadczonemu przeciwnikowi nie pozwolił na wygranie choćby jednego seta. Najbardziej zacięta była pierwsza partia, w której ostatnia równowaga była jeszcze przy stanie 23:23. Po zdobyciu piłki setowej wykorzystała ją asem serwisowym Anna Stencel. Świetny finisz dodał pewności siebie gospodyniom, które w pozostałych rundach trzymały łodzianki na dystans. W trzeciej doszło do pogromu 25:12.

Developres wygrał trzeci mecz z rzędu z klubem z Łodzi i to pierwsza taka seria ligowa w historii ich rywalizacji. W piątek atuty gospodyń można było długo wyliczać. Drużyna miała ponad 50 procent pozytywnego przyjęcia, co ułatwiało uruchamianie szybkimi piłkami skutecznej w ataku Kiery van Ryk. Aż sześć podopiecznych Antigi zdążyło minimum raz zapunktować blokiem w generalnie krótkim spotkaniu.

Developres SkyRes Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:23, 25:19, 25:12)

Developres: Kaczmar, Blagojević, Efimienko-Młotkowska, Van Ryk, Lazić, Polańska, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Grabka, Krajewska, Rasińska, Stencel, Fidon-Lebleu

ŁKS: Alagierska, Zaroślińska-Król, Wójcik, Ninković, Bongaerts, Lazović, Strasz (libero), Saad (libero) oraz Pacak, Wawrzyńczyk, Kalandzadze

MVP: Kiera Van Ryk (Developres)

Czytaj także: Błyskawiczna wygrana Grotu Budowlanych Łódź z ostatnim zespołem Tauron Ligi

Czytaj także: Duża liczba zakażeń koronawirusem w Polskich Przetworach Pałacu Bydgoszcz

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało

Komentarze (3)
italianista
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Stencel po wejściu na boisko w końcówce pierwszego seta pozostała na nim już do końca meczu i w sumie zdobyła 9 punktów (4/8 w ataku, przy czym 2 pierwsze ataki były zerwane z braku rozgrzania, Czytaj całość