Niedzielne starcie w Bydgoszczy było konfrontacją dwóch ekip, które od kilku tygodni znajdują się w wyraźnym dołku. DPD Legionovia, po trzech wygranych na początku sezonu, zdecydowanie straciła impet, triumfując tylko raz w sześciu ostatnich meczach. Niewiele lepiej radzą sobie Pałacanki, mające na koncie 8 punktów, trzy mniej od ekipy z Mazowsza.
Gospodynie rozpoczęły fatalnie, grały nerwowo i chaotycznie. Legionowianki, choć nie imponowały w ataku, dominowały na parkiecie, wykorzystując błędy rywalek. Trener Piotr Matela prosił o przerwę, zmienił Agatę Michalewicz i Natalię Lijewską na Magdalenę Mazurek i Alexandrę Dascalu, a mimo to miejscowe nadal biły głową w mur (2:12). Dopiero z biegiem czasu gra nieco się wyrównała, jednak dzięki skuteczności Olivii Różański goście z wielkim spokojem dowieźli przewagę do końca.
Drugą odsłonę miejscowe ponownie rozpoczęły w fatalnym stylu. Trener Piotr Matela szybko poprosił o przerwę. Tym razem szkoleniowiec w dość ostry sposób starał się pobudzić swoje zawodniczki. Wszystko na nic, Alicja Grabka bawiła się z blokiem rywalek, a Olivia Różański i Jessica Rivero kończyły kolejne akcje. Bezbłędna była też Amerykanka Shelly Stafford, doskonale radząca sobie na środku siatki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna wojowniczka z KSW relaksowała się w Hiszpanii. Co za zdjęcie!
Opiekun gospodyń nie rezygnował z poszukiwań optymalnego ustawienia. Trzeciego seta w szóstce rozpoczęły Agata Michalewicz, Emilia Mucha oraz Magdalena Hawryła. Mimo to obraz gry długo się nie zmieniał. Bydgoszczanki nie miały pomysłu jak ugryźć rywalki. Dopiero Emilia Mucha serią zagrywek i udanych ataków dała sygnał do natarcia (12:9). W defensywie prawdziwe show zaprezentowała Ewelina Żurowska, przebudziła się Aleksandra Dascalu i dzięki temu miejscowe wróciły do gry.
Zespół znad Brdy ożył po wygranym secie. Tym razem to legionowianki zmuszone były odrabiać straty. Pomogły zagrywki Jessiki Rivero. Pochodząca z Kuby reprezentantka Hiszpanii na linii 9. metra radziła sobie imponująco. Podobnie na skrzydle, blok Pałacanek rzadko kiedy był w stanie powstrzymać 25-latkę. Takiej liderki w czwartym secie zabrakło po przeciwnej stronie siatki. W efekcie Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz przegrał po raz siódmy w sezonie, okopując się w dolnych rejonach tabeli TAURON Ligi.
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz - DPD Legionovia Legionowo 1:3 (12:25, 15:25, 25:21, 20:25)
Polskie Przetwory Pałac: Ziółkowska, Żurowska, Lijewska, Różyńska, Michalewicz, Bidias, Jagła (libero) oraz Mazurek, Mucha, Dascalu, Hawryła;
DPD Legionovia: Tokarska, Oliveira, Rivero, Różański, Stafford, Grabka, Lemańska (libero) oraz Kulig (libero), Matejko, Dąbrowska, Sporer.
MVP: Olivia Różański (DPD Legionovia)
Czytaj także:
Liga Mistrzyń. Kryzys zażegnany? Grupa Azoty Chemik Police odbudował się we Włoszech