PlusLiga. Warszawski walec nabiera rozpędu. Cuprum Lubin bez punktów w starciu z VERVĄ Warszawa Orlen Paliwa
Siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa okazali się lepsi od zespołu Cuprum Lubin, a ich lekką "zadyszkę" goście potrafili wykorzytsać jedynie w trzeciej partii. Warszawianie zainkasowali drugi komplet punktów w tym tygodniu i gonią ligową czołówkę.
Nieco zawodził atakujący Cuprum Lubin, Kolumbijczyk Ronald Jimenez. Ponownie pierwszoplanowymi postaciami byli środkowi VERVY Warszawa Orlen Paliwa. Angel Trinidad wiedział, że posłanie piłki do Nowakowskiego, to niemal gwarant zrobienia przejścia, a Wrona dwukrotnie zamknął kierunek skrzydłowemu z Lubina (8:3). Podwójna zmiana, którą zaproponował Marcelo Fronckowiak (wejście Lorenca i Magnuszewskiego), wprowadziła jeszcze więcej zamieszania i chaosu w szeregi gości. Zepsuta zagrywka Nikołaja Penczewa była swoistym podsumowaniem obrazu drugiego seta (25:15).
Z letargu swój zespół wyprowadził Szymon Jakubiszak, który pojedynczym blokiem "sprzedał czapę" Nowakowskiemu (2:3). Linię przyjęcia gospodarzy solidnie nadszarpnął Jimenez, którego zagrywki pozwoliły lubinianom powiększyć przewagę (4:10). Po raz pierwszy w tym meczu na parkiecie pojawił się Bartosz Kwolek. Odważne i przede wszystkim udane ataki z piłek dogrywanych gdzieś z linii 9. metra dodały skrzydeł warszawianom (16:17). Końcówka należała jednak do podopiecznych Fronckowiaka, a mecz przedłużył Ferens (19:25).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na świętaSpotkanie w Arenie Ursynów nareszcie nabrało rumieńców. Po ataku z drugiej linii Szalpuk wymownie spojrzał się na drugą stronę siatki, a każdy scenariusz był tu jeszcze możliwy (6:5). Kapitalna obrona Wojtaszka i atak z drugiej piłki zaraz po obronie Trinidada mogły na nowo podnieść morale gospodarzy (15:15). Przełomowy dla losów meczu okazał się błąd przekroczenia linii 3. metra przez Jimeneza (24:22). Drugie zwycięstwo w tym sezonie nad Cuprum Lubiin zapewnił zespołowi z Warszawy Superlak (25:23).
VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Cuprum Lubin 3:1 (25:19, 25:15, 19:25, 25:23)
VERVA: Wrona, Nowakowski, Wojtaszek (libero), Superlak, Szalpuk, Grobelny, Trinidad oraz Ziobrowski, Kozłowski, Kwolek.
Cuprum: Gunia, Smoliński, Jimenez, Ferens, Penczew, Makoś (libero), Tavares oraz Lorenc, Magnuszewski, Szymura (libero), Jakubiszak.
MVP: Andrzej Wrona (VERVA).
Zobacz również:
Wulkan energii z Mścic. Zuzanna Szperlak z Energii MKS-u Kalisz udowadnia, że warunki fizyczne to nie wszystko [WYWIAD]
Piękny gest siatkarza ZAKSY. Przygotował niespodziewany prezent