Jak się okazało, nie tylko polskie drużyny trafiły na siebie w jednej grupie Champions League. Spotkanie drużyn z Civitanovy i Perugii także w Serie A byłoby meczem na szczycie. Aktualnie pierwsza z nich jest wiceliderem rozgrywek w Italii, druga zaś znajduje się na pierwszym miejscu.
W tym sezonie obie ekipy spotkały się ze sobą w meczu o Superpuchar Włoch. Sir Sicoma Monini wygrała 3:2. Co ciekawe po obu stronach siatki mogliśmy oglądać polskie akcenty. W Cucine Lube zagrał luksemburski atakujący polskiego pochodzenia Kamil Rychlicki, zaś w barwach rywali wystąpił oczywiście reprezentant Polski Wilfredo Leon, a jego trenerem jest Vital Heynen, selekcjoner biało-czerwonych.
Pierwsza partia padła jednak łupem Ferdinando De Giorgiego, choć prowadzenie w niej kilkukrotnie się zmieniało. Bardzo aktywny był Leon, choć w ataku kończył mniej niż co drugą piłkę. Ważne piłki w końcówkach skończyli jednak Osmany Juantorena i Joandry Leal, co pozwoliło Cucine Lube odwrócić losy seta i wygrać ją do 22.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci
Wspominany duet w drugim secie także kąsał, ale po stronie drużyny z Perugii obudził się Thijs Ter Horst i to on był motorem napędowym swojego zespołu. W efekcie po dwóch setach rywalizacji we francuskim Tours (gdzie rozgrywany jest pierwszy turniej grupy B) mieliśmy remis 1:1.
W trzeciej części gry role się odwróciły. Od początku do końca warunki dyktowali siatkarze z Civitanovy. Leal, Rychlicki i Juantorena uderzali mocno, a mylili się rzadko. Nie można jednak powiedzieć, że przeciwnicy byli dużo gorsi. Ale gra "bardzo dobra" starła się z "tylko dobrą", dzięki czemu Cucine Lube wygrało 25:20.
Do samego końca drużyna trenera Heynena walczyła o doprowadzenie do tie-breaka, ale zatrzymanie Leala tego wieczora było bardzo trudne. W ataku dwoił się i troił Leon, lecz znów końcowe piłki należały do lidera włoskiej Serie A. Wygrana 25:23 pozwoliła Cucine Lube wygrać spotkanie 3:1 i zapisać trzy punkty do tabeli.
Przypomnijmy, że w Tours rywalizują trzy zespoły. Arkas Izmir wycofał się z turnieju z powodu zakażeń koronawirusem. Mecze z udziałem tureckiej drużyny weryfikowane są jako walkower na jej niekorzyść. Podobna decyzja została podjęta w stosunku do siatkarzy Jastrzębskiego Węgla.
W środę o 20:30 Tours VB zmierzy się z Cucine Lube. 24 godziny później francuską ekipę sprawdzi Sir Sicoma Monini Perugia.
Cucine Lube Civitanova - Sir Sicoma Monini Perugia 3:1 (25:22, 22:25, 25:20, 25:23)
Cucine Lube: De Cecco, Juantorena, Anzani, Rychlicki, Leal, Simon, Balaso (libero) oraz Hadrava, Yant Herrera, Kovar.
Sir Cicoma Monini: Travica, Płotnicki, Ricci, Atanasijević, Leon, Sole, Colaci (libero) oraz Vernon-Evans, Zimmermann, Ter Horst.
Arkas Izmir - Tours VB 0:3 (0:25, 0:25, 0:25)
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Sir Sicoma Monini Perugia | 6 | 15 | 16:4 | 408:235 |
2 | Cucine Lube Civitanova | 6 | 15 | 15:5 | 419:238 |
3 | Tours VB | 6 | 6 | 8:12 | 361:340 |
4 | Arkas Izmir | 6 | 0 | 0:18 | 0:375 |