Gracze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle kapitalnie radzą sobie w tym sezonie Ligi Mistrzów. Na inaugurację zmagań w europejskich pucharach pokonali PGE Skrę Bełchatów bez straty seta. W środę takim samym wynikiem zakończyło się ich spotkanie z Fenerbahce HDI Stambuł.
Z kolei siatkarze Lindemans Aalst nie mogli zaliczyć turnieju w Kędzierzynie-Koźlu do udanych. We wtorek ulegli po tie-breaku z Fenerbahce HDI Stambuł. Dzień później przegrali 0:3 z PGE Skrą Bełchatów.
Początek spotkania należał do zawodników ZAKSY, którzy dzięki kapitalnym zagrywkom Adriana Staszewskiego oraz błędom rywali wypracowali czteropunktowe prowadzenie (8:4). Powiększyli przewagę za sprawą kolejnych pomyłek przeciwników. Zespół z Belgii nie składał jednak broni. Ich pewnym punktem w ofensywie był Jakub Rybicki i zmniejszyli stratę do trzech "oczek". Na nic więcej nie było ich jednak stać. Partię zakończył blok Jakuba Kochanowskiego (25:19).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci
Zawodnicy z Aalst lepiej weszli w kolejną odsłonę spotkania. Za sprawą kilku nieskończonych ataków Adriana Staszewskiego oraz kontr wykorzystanych przez Jeroena Oprinsa wygrywali 5:2. Kędzierzynianie szybko odrobili straty dzięki rewelacyjnej postawie w bloku. Zawodnicy prowadzeni przez Nikolę Grbicia poszli za ciosem, wywierali presję swoją zagrywką. Kończyli także swoje kontry i dzięki uderzeniu Kamila Semeniuka mieli trzy punkty zaliczki. Gospodarze mieli grę już pod kontrolą i zwyciężyli 25:19.
Początek trzeciej partii miał dość wyrównany przebieg. Zespoły wymieniały się prowadzeniem, ale żaden z nich nie był w stanie zbudować trwałej przewagi. Kędzierzynianie z czasem zaczęli dominować. Przyczyniły się do tego bloki Bartłomieja Klutha i atak Adriana Staszewskiego (16:10). Trener ZAKSY dał odpocząć kilku podstawowym siatkarzom, ale nie wbiło to z rytmu jego drużyny. Gospodarze bez większych problemów utrzymali przewagę i zwyciężyli 25:17.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lindemans Aalst 3:0 (25:19, 25:19, 25:17)
ZAKSA: Kaczmarek, Kochanowski, Toniutti, Staszewski, Semeniuk, Smith, Zatorski (libero) oraz Rejno, Kluth, Prokopczuk, Zawalski, Banach (libero)
Lindemans: Lecat, Wiltenburg, Oprins, Van Hoyweghen, Van de Voorde, Rybicki, Verstraete (libero) oraz D'Heer, Van de Velde, Smidl
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 6 | 17 | 18:3 | 501:405 |
2 | PGE Skra Bełchatów | 6 | 13 | 14:9 | 524:480 |
3 | Fenerbahce HDI Stambuł | 6 | 5 | 8:14 | 458:499 |
4 | Lindemans Aalst | 6 | 1 | 4:18 | 416:515 |
Czytaj więcej:
Tauron Liga. Bielszczanki w pościgu za pierwszą czwórką odprawiły legionowianki
Krzysztof Sędzicki: Co nie jest "super" w Superpucharze? [KOMENTARZ]