Liga Mistrzów. Warszawianie sprowadzeni na ziemię. Modena lepsza od VERVY
W drugim meczu siatkarskiej Ligi Mistrzów VERVA Warszawa Orlen Paliwa przegrała z Leo Shoes Modena 0:3. Włosi rozbili polską ekipę zagrywką.W drugiej partii od początku podopieczni Andrei Gianiego odjechali z wynikiem. Znów ogromną rolę odgrywała dobra zagrywka włoskiej ekipy. I właśnie po punktowym serwisie Modena odskoczyła na 8:4, a o czas poprosił Andrea Anastasi. Przerwa w grze nic nie pomogła. Nemanja Petrić dalej ostrzeliwał polskich siatkarzy i przy stanie 11:4 o drugi czas poprosił trener VERVY. Kolejna przerwa niewiele dała, tak samo jak roszady w składzie. Włosi pewnie wygrali tę odsłonę meczu do 17.
Trzecia partia zaczęła się całkiem dobrze dla polskiej drużyny. Po skończonym ataku Jakuba Ziobrowskiego VERVA prowadziła 7:4. Włosi jednak cierpliwie grali swoją grę, warszawianie nie ustrzegli się natomiast błędów i szybko na tablicy wyników był remis 12:12. I od tego momentu obie ekipy grały punkt za punkt aż do stanu 18:18. Nemanja Petrić skończył kontrę, chwilę potem stołeczni popełnili błąd i już Modena prowadziła 21:19. Wprawdzie podopieczni Andrei Anastasiego doprowadzili jeszcze do remisu 23:23, ale znów w końcówce lepsi okazali się rywale.
VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Leo Shoes Modena 0:3 (21:25, 17:25, 24:26)
VERVA: Kozłowski, Superlak, Nowakowski, Wrona, Szalpuk, Grobelny, Wojtaszek (libero) oraz Trinidad, Ziobrowski, Król, Kwolek, Fornal
Modena: Christenson, Vettori, Stanković, Mazzone, Petrić, Lavia, Grebennikov (libero) oraz Karlitzek, Rinaldi
***
W drugim rozgrywanym dzisiaj meczu grupy D Kuzbass Kemerowo wygrał z gospodarzami 3:0. Po pierwszym secie, w którym belgijska drużyna mimo dobrej gry przegrała, w drugim goście zmietli Knack Roeselare z parkietu. W trzecim było trochę walki, ale Belgom chęci i sił wystarczyło tylko na pół partii.
Knack Roeselare - Kuzbass Kemerowo 0:3 (24:26, 16:25, 20:25)
Kuzbass: Kobzar, Zaytsev, Krsmanović, Markin, Paksin, Szczerbakow, Sziszkin (libero) oraz Kreczetow, Tavasiew
Knack: D’Hulst, Tuerlinckx, Huhmann, Coolman, Verhanneman, Fragkos, Deroye (libero) oraz Desmet
Czytaj także:
-> PlusLiga. Trefl ani myśli się zatrzymywać. Stal Nysa nie wygrała nawet seta
-> Siatkówka. Earvin Ngapeth kolejny raz zaszokował.Francuski przyjmujący opuścił Zenit Kazań
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"
-
Kazimierz Wieński Zgłoś komentarz
Blamaż i DNO i to cały komentarz!!!!!!!! -
gogo Zgłoś komentarz
przy tak żenująco słabiutkim Wojtaszku to jakiś kosmos !!! A taki Superlak któremu brakuje odwagi w ataku to jakiś polski paradoks !!! I tutaj należy pochwalić Grobelnego któremu brakuje paru centymetrów, ale naukę siatkówki i mentalności uczył się w Belgii , dlatego pokazał jak należy grać odważnie bez żadnych kompleksów. A u nas czym siatkarz wyższy tym bardziej wystraszony i zakompleksiony !!! -
jotwu Zgłoś komentarz
Wyłączyłem po drugim secie.Tego nie dało się oglądać.Obraz nędzy i rozpaczy. I to podobno jest jeden z czołowych polskich klubów. -
Jarosław Dariusz Przybysiak Zgłoś komentarz
Kilku mistrzow swiata w skladzie i takie dziadostwo. Wstyd. -
19-21 Zgłoś komentarz
co pokazał 2 set i seria zagywek Serba. Może na Belgów wystarczyło, bo oni bawili się we flota, ale kiedy praktycznie każdy zawodnik Modeny zagrywa z wyskoku, to nagle nie ma komu przyjąć, a Kwolek siedzi w kwadracie, paranoja. Po drugie nastąpiła weryfikacja pozycji atakującego w Vervie, ani Ziobrowski, ani Superlak, to nie są zawodnicy na Ligę Mistrzów, ale tego można się było spodziewać. Z bardzo fajnej strony za to pokazuje się znowu Igor Grobelny, i to Igor razem z Kwolkiem powinni stanowić szóstkowy zestaw przyjmujących, jak dla mnie Artur musi wyjechać za granicę gdzie nie będzie nonstop oceniany przez polskiego widza i pokazać, że umie grać.