PlusLiga. Kolejny rywal Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez szans. Niesamowita seria trwa!

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Kędzierzyński walec rozpędził się i nie zamierza zwalniać. O sile drużyny prowadzonej przez Nikolę Grbicia we wtorek Aluron CMC Warta Zawiercie, która na własny parkiecie przegrała 1:3. Dla ZAKSY był to dziewiętnasty triumf w obecnym sezonie!

Patrząc na postawę siatkarzy Grupy Azoty ZAKSA w obecnym sezonie można stwierdzić, że podopieczni Nikoli Grbicia przerastają poziomem PlusLigę. Zespół z Opolszczyzny w 19 kolejkach nie tylko nie przegrał meczu, ale stracił zaledwie jeden punkt. Rywalizacja o 1. miejsce po rundzie zasadniczej jest już właściwie rozstrzygnięta. Zagadką pozostaje tylko to, czy komukolwiek uda się powstrzymać kędzierzyński walec przed startem play-off.

Pierwsza odsłona pokazała, że gospodarzy czeka wyjątkowo trudne zadanie w tym meczu. Na siatce tradycyjnie czarował Benjamin Toniutti, nieomylny we współpracy ze środkowymi Krzysztofem Rejno i Jakubem Kochanowskim. Ze skrzydła napędzał zespół Kamil Semeniuk. Niewiele okazji do wykazania się tym razem miał Aleksander Śliwka. Mimo to ZAKSA kontrolowała grę, od początku do końca utrzymując kilkupunktową przewagę. Nawet gorsza dyspozycja Łukasza Kaczmarka w pierwszym secie, nie była w stanie zaszkodzić podopiecznym trenera Grbicia.

W drugi secie gospodarze prezentowali się zdecydowanie lepiej. Sporo pracy w obronie miał Paweł Zatorski. Tym razem to Garrett Muagututia i Mateusz Malinowski byli pierwszoplanowymi postaciami na boisku. Obaj nie wstrzymywali ręki w ataku i polu zagrywki. ZAKSA utrzymywała kontakt z rywalem, ale nie była w stanie zbudować przewagi. Maximiliano Cavanna doskonale z kolei kierował grą gospodarzy. Zawiercianie w kluczowych momentach doskonale bronili i co ważne, nie mylili się na kontrach. To pozwoliło im rozstrzygnąć drugą partię na swoją korzyść.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Polacy zawiedli podczas weekendu w Zakopanem? "Nie robimy tragedii"

Kędzierzynianie mieli świadomość, że nie mogą pozwolić sobie na kolejne straty w tym meczu. W styczniu drużynę czeka sporo grania, dlatego rywalizację w Zawierciu należało rozstrzygnąć możliwie szybko. Trzecia odsłona pokazała, że grając na maksymalnej koncentracji i najwyższych obrotach, goście pozostają poza zasięgiem przeciwnika. Doskonała zagrywka, skuteczna defensywa i kontratak, tym razem były domeną przyjezdnych. Prym wiedli zwłaszcza Kamil Semeniuk i Łukasz Kaczmarek, którzy rozbijali defensywę zawiercian ze skrzydeł.

Ekipa Igora Kolakovicia nie zamierzała pasować, jednak ich siła rażenia opierała się głównie na barkach dwóch zawodników - Gareta Muagututii oraz Mateusza Malinowskiego. Piotr Orczyk nie zawodził w przyjęciu, ale w ataku prezentował się w kratkę. Wychowanek Wifamy Łódź poprawił się w drugiej połowie seta, biorąc na swoje barki odpowiedzialność za wynik. Na konsekwentnie i bezbłędnie grających kędzierzynian to jednak nie wystarczyło. Lider rozgrywek grał konsekwentnie, nie popełniał błędów. Na dobre rozkręcił się też Łukasz Kaczmarek, wspólnie z Kamilem Semeniukiem pieczętując 19. triumf ZAKSY w sezonie.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (21:25, 25:23, 13:25, 19:25)

Aluron CMC Warta: Niemiec, Malinowski, Flavio, Cavanna, Orczyk, Muagututia, Żurek (libero) oraz Giorgijew, Halaba, Bociek, Kania;

Grupa Azoty ZAKSA: Kaczmarek, Kochanowski, Rejno, Toniutti, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Kluth, Prokopczuk.

MVP: Jakub Kochanowski (Grupa Azoty ZAKSA)

Tabela:

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 73 27 24 3 76:21
2 Jastrzębski Węgiel 56 26 20 6 67:33
3 Trefl Gdańsk 50 26 17 9 58:40
4 PGE GiEK Skra Bełchatów 48 27 15 12 55:42
5 Asseco Resovia Rzeszów 46 26 17 9 57:44
6 Projekt Warszawa 45 26 16 10 58:48
7 Aluron CMC Warta Zawiercie 43 26 15 11 52:43
8 Ślepsk Malow Suwałki 36 26 12 14 45:50
9 Indykpol AZS Olsztyn 34 26 11 15 42:53
10 GKS Katowice 33 26 11 15 46:57
11 KGHM Cuprum Lubin 30 26 10 16 44:57
12 Enea Czarni Radom 24 26 8 18 35:63
13 PSG Stal Nysa 24 26 5 21 39:66
14 MKS Będzin 7 26 2 24 18:75

Czytaj także:

PlusLiga. Beznadziejna sytuacja MKS-u Będzin. "Chcemy zakończyć ten sezon jak sportowcy, nie lalusie"

Reprezentacja Polski siatkarzy poznała kolejnych rywali na Mistrzostwach Europy 2021

Komentarze (1)
avatar
The Special One
20.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie ale poczekamy zobaczymy jak ten „walec" spisze się w LM. Oby nie skończyło się jak co roku...