Patrząc na postawę siatkarzy Grupy Azoty ZAKSA w obecnym sezonie można stwierdzić, że podopieczni Nikoli Grbicia przerastają poziomem PlusLigę. Zespół z Opolszczyzny w 19 kolejkach nie tylko nie przegrał meczu, ale stracił zaledwie jeden punkt. Rywalizacja o 1. miejsce po rundzie zasadniczej jest już właściwie rozstrzygnięta. Zagadką pozostaje tylko to, czy komukolwiek uda się powstrzymać kędzierzyński walec przed startem play-off.
Pierwsza odsłona pokazała, że gospodarzy czeka wyjątkowo trudne zadanie w tym meczu. Na siatce tradycyjnie czarował Benjamin Toniutti, nieomylny we współpracy ze środkowymi Krzysztofem Rejno i Jakubem Kochanowskim. Ze skrzydła napędzał zespół Kamil Semeniuk. Niewiele okazji do wykazania się tym razem miał Aleksander Śliwka. Mimo to ZAKSA kontrolowała grę, od początku do końca utrzymując kilkupunktową przewagę. Nawet gorsza dyspozycja Łukasza Kaczmarka w pierwszym secie, nie była w stanie zaszkodzić podopiecznym trenera Grbicia.
W drugi secie gospodarze prezentowali się zdecydowanie lepiej. Sporo pracy w obronie miał Paweł Zatorski. Tym razem to Garrett Muagututia i Mateusz Malinowski byli pierwszoplanowymi postaciami na boisku. Obaj nie wstrzymywali ręki w ataku i polu zagrywki. ZAKSA utrzymywała kontakt z rywalem, ale nie była w stanie zbudować przewagi. Maximiliano Cavanna doskonale z kolei kierował grą gospodarzy. Zawiercianie w kluczowych momentach doskonale bronili i co ważne, nie mylili się na kontrach. To pozwoliło im rozstrzygnąć drugą partię na swoją korzyść.
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Polacy zawiedli podczas weekendu w Zakopanem? "Nie robimy tragedii"
Kędzierzynianie mieli świadomość, że nie mogą pozwolić sobie na kolejne straty w tym meczu. W styczniu drużynę czeka sporo grania, dlatego rywalizację w Zawierciu należało rozstrzygnąć możliwie szybko. Trzecia odsłona pokazała, że grając na maksymalnej koncentracji i najwyższych obrotach, goście pozostają poza zasięgiem przeciwnika. Doskonała zagrywka, skuteczna defensywa i kontratak, tym razem były domeną przyjezdnych. Prym wiedli zwłaszcza Kamil Semeniuk i Łukasz Kaczmarek, którzy rozbijali defensywę zawiercian ze skrzydeł.
Ekipa Igora Kolakovicia nie zamierzała pasować, jednak ich siła rażenia opierała się głównie na barkach dwóch zawodników - Gareta Muagututii oraz Mateusza Malinowskiego. Piotr Orczyk nie zawodził w przyjęciu, ale w ataku prezentował się w kratkę. Wychowanek Wifamy Łódź poprawił się w drugiej połowie seta, biorąc na swoje barki odpowiedzialność za wynik. Na konsekwentnie i bezbłędnie grających kędzierzynian to jednak nie wystarczyło. Lider rozgrywek grał konsekwentnie, nie popełniał błędów. Na dobre rozkręcił się też Łukasz Kaczmarek, wspólnie z Kamilem Semeniukiem pieczętując 19. triumf ZAKSY w sezonie.
Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (21:25, 25:23, 13:25, 19:25)
Aluron CMC Warta: Niemiec, Malinowski, Flavio, Cavanna, Orczyk, Muagututia, Żurek (libero) oraz Giorgijew, Halaba, Bociek, Kania;
Grupa Azoty ZAKSA: Kaczmarek, Kochanowski, Rejno, Toniutti, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Kluth, Prokopczuk.
MVP: Jakub Kochanowski (Grupa Azoty ZAKSA)
Tabela:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 73 | 27 | 24 | 3 | 76:21 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 56 | 26 | 20 | 6 | 67:33 |
3 | Trefl Gdańsk | 50 | 26 | 17 | 9 | 58:40 |
4 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 48 | 27 | 15 | 12 | 55:42 |
5 | Asseco Resovia Rzeszów | 46 | 26 | 17 | 9 | 57:44 |
6 | Projekt Warszawa | 45 | 26 | 16 | 10 | 58:48 |
7 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 43 | 26 | 15 | 11 | 52:43 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 36 | 26 | 12 | 14 | 45:50 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 34 | 26 | 11 | 15 | 42:53 |
10 | GKS Katowice | 33 | 26 | 11 | 15 | 46:57 |
11 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 26 | 10 | 16 | 44:57 |
12 | Enea Czarni Radom | 24 | 26 | 8 | 18 | 35:63 |
13 | PSG Stal Nysa | 24 | 26 | 5 | 21 | 39:66 |
14 | MKS Będzin | 7 | 26 | 2 | 24 | 18:75 |
Czytaj także:
Reprezentacja Polski siatkarzy poznała kolejnych rywali na Mistrzostwach Europy 2021