Zespół MKS-u Będzin od sześciu lat rywalizuje w siatkarskiej PlusLidze. Wszystko wskazuje na to, że obecny sezon będzie dla podopiecznych Jakuba Bednaruka ostatnim w elicie. W konfrontacji z Aluron CMC Wartą Zawiercie będzinianie pokazali jednak charakter i serce do walki. Co prawda przegrali po raz dwudziesty w sezonie, jednak wywalczony punkt mogą uznać za sukces.
Przyjezdni na otwarcie otrzymali kilka mocnych ciosów. Maximiliano Cavanna od pierwszych piłek uruchomił wszystkie możliwe strefy, co zaskoczyło będzinian. Po asie serwisowy Flavio Gualberto zawiercianie prowadzili sześcioma punktami i wydawało się, że powinni kontrolować przebieg seta (9:3). W pewnym momencie jednak niemoc ogarnęła skrzydłowych. Problemy z kończeniem ataków mieli Mateusz Malinowski i Garrett Muagututia. Wykorzystali to goście, którzy dzięki doskonałej zagrywce Bartosza Gawryszewskiego i grze Rafała Faryny, odrobili straty, doprowadzając do emocjonującej końcówki. Ostatnie słowo należało do miejscowych. Z opresji swój zespół uratował Piotr Orczyk.
MKS grał ambitnie i zaskakująco skutecznie, drugiego seta rozstrzygając na swoją korzyść. Podopieczni Jakuba Bednaruka poprawili blok, a do doskonale dysponowanego Rafała Faryny dołączyli w ataku Rafał Sobański i Jose Ademar Santana. Gospodarzom brakowało stabilizacji i zostali za to ukarani. Co prawda przez pół seta posiadali inicjatywę, ale w kluczowym momencie zawiedli. Wynik próbował ratować Garet Muagututia, zabrakło jednak wsparcia ze strony głównej armaty Aluronu CMC Warty, Mateusza Malinowskiego.
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni
Przyjezdni po wygranej w drugim secie, w kolejnym poszli za ciosem. Sensacja wisiała w powietrzu, bowiem zaskoczeni dobrą grą będzinian zawodnicy Igora Kolakovicia, nie mieli pomysłu jak zatrzymać rozpędzonego rywala. Rafał Faryna rozgrywał chyba najlepszy mecz w sezonie, po trzech setach mając na koncie 19 punktów. Pozostali skrzydłowi również dotrzymywali mu kroku. Gospodarze w ataku męczyli się niemiłosiernie. Nie pomogły zmiany i wejście na parkiet Grzegorza Boćka oraz Pawła Halaby. MKS nie pozwolił Jurajskim Rycerzom dojść do głosu nawet przez chwilę.
Dla miejscowych strata punktu w starciu z autsajderem to policzek, którego nie zamierzali wybaczyć. W czwartym secie dali wyraz swojej frustracji, całkowicie dominując przeciwnika. Po 22 minutach było jasne, że o wszystkim rozstrzygnie tie-break. Seta trzema asami serwisowymi otworzył Mateusz Malinowski. Z czasem przewaga Aluronu CMC Warta tylko się powiększała. W dużej mierze za sprawą doskonałej gry atakującego, który przebudził się po słabej grze w dwóch poprzednich odsłonach.
Emocji, jak przystało na derbowe starcie, nie brakowało. W piątej odsłonie, w przeciwieństwie do poprzedniej partii, walka ponownie toczyła się cios za cios. Miejscowi tylko na chwilę zdołali odskoczyć, bowiem natychmiast zagrywką odpowiedział Jose Ademar Santana, doprowadzając do remisu (8:8). O wyniku meczu rozstrzygnęła wojna nerwów podczas gry na przewagi. Lepiej ciśnienie wytrzymali zawiercianie, którzy najpierw zablokowali Rafała Farynę, a chwilę później unieśli ręce w geście triumfu po ataku Mateusza Malinowskiego.
Aluron CMC Warta Zawiercie - MKS Będzin 3:2 (25:23, 23:25, 21:25, 25:14, 17:15)
Aluron CMC Warta: Flavio, Cavana, Muagututia, Niemiec, Malinowski, Orczyk, Żurek (libero) oraz Gjorgiew, Bociek, Halaba;
MKS Będzin: Gawryszewski, Santana, Sobański, Faryna, Kalembka, Veloso Thiago, Gregorowicz (libero) oraz Teklak (libero), Bobrowski, Godlewski.
MVP: Flavio Gualberto (Aluron CMC Warta)
Tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 73 | 27 | 24 | 3 | 76:21 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 56 | 26 | 20 | 6 | 67:33 |
3 | Trefl Gdańsk | 50 | 26 | 17 | 9 | 58:40 |
4 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 48 | 27 | 15 | 12 | 55:42 |
5 | Asseco Resovia Rzeszów | 46 | 26 | 17 | 9 | 57:44 |
6 | PGE Projekt Warszawa | 45 | 26 | 16 | 10 | 58:48 |
7 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 43 | 26 | 15 | 11 | 52:43 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 36 | 26 | 12 | 14 | 45:50 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 34 | 26 | 11 | 15 | 42:53 |
10 | GKS Katowice | 33 | 26 | 11 | 15 | 46:57 |
11 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 26 | 10 | 16 | 44:57 |
12 | Enea Czarni Radom | 24 | 26 | 8 | 18 | 35:63 |
13 | PSG Stal Nysa | 24 | 26 | 5 | 21 | 39:66 |
14 | MKS Będzin | 7 | 26 | 2 | 24 | 18:75 |
Czytaj także:
Wielki gest Michała Kubiaka. "Podwoję wylicytowaną kwotę i przekażę ją na WOŚP"