Chemik awansował w lutym do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń i półfinału Tauron Pucharu Polski. Czasu na odrabianie zaległości w lidze ma w tej sytuacji mało, ale powoli pozbywa się również ich. Po wygranym w piątek 3:2 meczu w Rzeszowie drużyna Ferhata Akbasa przyjechała do Wrocławia. W konfrontacji z #Volley miała możliwość zbliżenia się do podium w tabeli. W stolicy województwa dolnośląskiego miała w przeszłości problem z punktowaniem, co nie zmieniało faktu, że w niedzielę była faworytem.
Chemik grał od początku bez rozgrywającej Marleny Kowalewskiej i atakującej Jovany Brakocević-Canzian. Od nich Ferhat Akbas z reguły rozpoczyna ustalanie składu. Środkowa Iga Wasilewska została wyeliminowana przez kontuzję. Przebudowanej szóstce nie wychodziło kontrolowanie meczu, a podopieczne Dawida Murka potrafiły to wykorzystać. #Volley wygrał pierwszego seta 25:22 i robiło się ciekawie.
Rozpoczęła się huśtawka, która przez ponad dwie godziny nie dała podpowiedzi, co do końcowego wyniku. Druga partia prosta dla policzanek, trzecia zdecydowanie dla wrocławianek, czwarta wyraźnie dla Chemika. W tej sytuacji tie-break. Drużyna Murka ponownie straszyła faworyta i odebrała mu punkt, a zespół Akbasa męczył się w hali Orbita jak w czasach rywalizacji z miejscowym klubem o mistrzostwo Polski.
Decydująca runda była najbardziej zażarta. W niej dopiero można było zobaczyć rywalizację punkt za punkt. W końcówce meczu zdeprymowany Chemik postawił na swoim. Kosztowało go to dużo energii, ale to on odniósł zwycięstwo 15:11 w tie-breaku. MVP pojedynku została wybrana Olga Strantzali, która podobnie jak Indy Baijens zdobyła 16 punktów dla Chemika. Greczynka atakowała ze skutecznością 34 procent i dołożyła jeden blok.
#VolleyWrocław - Grupa Azoty Chemik Police 2:3 (25:22, 15:25, 25:17, 15:25, 11:15)
Volley: Szady, Murek, Bączyńska, Witkowska, Fedorek, Jasek, Adamek (libero) oraz Wellna, Gancarz, Wołodko, Rapacz
Chemik: Bałdyga, Grajber, Strantzali, Kąkolewska, Baijens, Łukasik, Żurawska (libero) oraz Kowalewska, Brakocević-Canzian, Mędrzyk
MVP: Olga Strantzali (Chemik)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KS DevelopRes Rzeszów | 53 | 22 | 18 | 4 | 61:26 |
2 | MOYA Radomka Radom | 48 | 22 | 17 | 5 | 56:31 |
3 | Grupa Azoty Chemik Police | 46 | 22 | 16 | 6 | 56:31 |
4 | ŁKS Commercecon Łódź | 46 | 22 | 15 | 7 | 51:29 |
5 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 37 | 22 | 12 | 10 | 46:39 |
6 | Energa MKS Kalisz | 36 | 24 | 12 | 12 | 46:47 |
7 | Grot Budowlani Łódź | 35 | 22 | 13 | 9 | 45:40 |
8 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 34 | 24 | 12 | 12 | 43:46 |
9 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 28 | 22 | 8 | 14 | 39:47 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 21 | 22 | 6 | 16 | 32:54 |
11 | Joker Świecie | 14 | 22 | 4 | 18 | 25:57 |
12 | Enea PTPS Piła | 4 | 22 | 1 | 21 | 11:64 |
Czytaj także: Asseco Resovia pnie się w tabeli. Cuprum Lubin wraca z Rzeszowa bez punktów
Czytaj także: Bartosz Kurek nie wstrzymuje ręki. Przesuwa własne rekordy w Japonii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ivanović wciąż wygląda znakomicie. Fani zachwyceni najnowszym zdjęciem