Tauron Puchar Polski: Katarzyna Skorupa da radę pomóc E.Leclerc Moya Radomce Radom? Trener zabrał głos

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Katarzyna Skorupa
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Katarzyna Skorupa

- To, co zrobiliśmy do tej pory, to już naprawdę dużo. Przed nami nowy mecz, a liczę na to, że dwa nowe mecze - zapowiada trener E.Leclerc Moya Radomki Radom Riccardo Marchesi przed półfinałem Tauron Pucharu Polski w Nysie.

Radomianki na drodze do najlepszej czwórki Tauron Pucharu Polski kobiet pokonały najpierw Stal Mielec w trzech setach, a w ćwierćfinale po dreszczowcu wygrały z #VolleyWrocław po tie-breaku.

- Cieszymy się, że jesteśmy tutaj, bo nasza droga do turnieju finałowego wiodła przez mecz z ekipą z Wrocławia, który ledwo udało się wygrać. Mecz półfinałowy będzie trudny, bo każda drużyna będzie walczyła i każda chce być w finale. Wygra ten, kto danego dnia będzie lepszy - uważa Agata Witkowska, libero E.Leclerc Moya Radomki Radom.

- To, co zrobiliśmy do tej pory, to już naprawdę dużo. To ważne doświadczenie, które zaprowadziło nas do Nysy, ale przed nami nowy mecz, a liczę na to, że dwa nowe mecze. Jesteśmy na nie gotowi i chcemy walczyć o puchar - zapowiada trener Riccardo Marchesi.

ZOBACZ WIDEO Puchar Polski. Kres problemów Grot Budowlanych Łódź? Wraca kluczowa siatkarka

W półfinale radomianki zmierzą się z Grot Budowlanymi Łódź. W tym sezonie w lidze ekipa z Mazowsza pokonała łodzianki we własnej hali 3:1, ale na wyjeździe uległa w pięciu setach.

- Puchar Polski to jeden mecz. Obie ekipy są bardzo dobre. Bardzo dużym szacunkiem darzę Grot Budowlanych, bo uważam, że to jeden z najsilniejszych zespołów w tym gronie, ale także w lidze - twierdzi Marchesi.

- Bez względu na to, kto będzie na boisku, nie będzie łatwo. Budowlane mają trudno, bo dopiero wraca do nich Julia Nowicka. U nas też jest kłopot z rozgrywającą, więc moim zdaniem zdecyduje dyspozycja dnia. W tym sezonie wygrałyśmy z nimi u siebie, a one były lepsze w Łodzi. Jestesmy na podobnym poziomie - uważa Witkowska.

Na pytanie, czy kontuzjowana rozgrywająca Katarzyna Skorupa wystąpi w sobotnim spotkaniu o finał, Marchesi odpowiedział "zobaczymy w sobotę". Kapitan E.Leclerc Moya Radomki nie trenowała z zespołem w piątek.

Nie zmienia to jednak faktu, że zespół z Radomia stać na to, by sięgnąć po trofeum po raz pierwszy w sezonie. Dotąd największym osiągnięciem w historii klubu był awans do turnieju finałowego przed czterema laty w Nysie. Wówczas jednak Radomka była pierwszoligowcem.

- Uważam, że mamy jeden z najlepiej zorganizowanych klubów w Polsce. Atmosfera w zespole jest świetna. Myślę, że dzięki niej i dzięki dobrym wynikom, które możemy osiągnąc w Nysie, możemy jeszcze "urosnąć" - kończy Marchesi.

Początek spotkania E.Leclerc Moya Radomka Radom - Grot Budowlani Łódź w Hali Nysa w sobotę o 17:30. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Czytaj też: Półfinalistki Tauron Pucharu Polski już w Nysie. "Cieszymy się, że w ogóle możemy ten turniej rozegrać"

Komentarze (0)