"Poważna decyzja dojrzewała w okresie po zdobyciu Pucharu Włoch, który nie był pomyślny dla zespołu" - informuje w komunikacje Cucine Lube Civitanova. Włoski klub zamierza przedstawić nowego szkoleniowca najpóźniej dobę po poinformowaniu o zwolnieniu Ferdinando De Giorgiego.
Lube rozegrało ostatni mecz pod wodzą De Giorgiego w środę. Posiadacz Pucharu Włoch przegrał we własnej hali 1:3 z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Przed rewanżem w Polsce drużyna jest w trudnej sytuacji i jej jedyną szansą na awans do półfinału Ligi Mistrzów jest doprowadzenie do złotego seta. Mecz w przyszłą środę o godzinie 18.
De Giorgi został szkoleniowcem Lube w 2018 roku po okresie spędzonym w Polsce. Włoch pracował z kędzierzynianami, a następnie jako selekcjoner reprezentacji Polski oraz trener Jastrzębskiego Węgla. Z ZAKSĄ wywalczył dwa razy mistrzostwo kraju oraz jeden Puchar Polski.
Tym razem porażka z ZAKSĄ przelała czarę goryczy w Civitanovie. W lutym Lube wygrało tylko jeden z sześciu meczów.
Czytaj także: Michał Kubiak i Bartosz Kurek starli się w Japonii. Mecze były jednostronne
Czytaj także: Aluron CMC Warta Zawiercie pierwszy w turnieju finałowym. Dostał się tam sprintem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kamil Glik wyglądał jak RoboCop