Tauron Liga. Mecz wzlotów i upadków w Legionowie. O awansie zadecyduje trzeci mecz!

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: siatkarki E.Leclerc Moya Radomka Radom
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: siatkarki E.Leclerc Moya Radomka Radom

Siatkarki DPD Legionovii Legionowo roztrwoniły 9-punktową przewagę w pierwszym secie i uległy ekipie E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3. O tym, który z zespołów zagra w półfinale Tauron Ligi, zadecyduje trzeci mecz.

W wyjściowej szóstce radomianek zobaczyliśmy Anę Bjelicę, która przed zaledwie kilkoma dniami podpisała kontrakt z E.Leclerc Moya Radomka Radom. Kibiców tego klubu cieszyć mógł też fakt powrotu do meczowego składu "mózgu" drużyny, Katarzyny Skorupy. Legionowianki po wygraniu pierwszego meczu rywalizacji zwietrzyły jednak swoją szansę, a po autowym ataku Serbki o pierwszy czas poprosił Riccardo Marchesi (12:6). Gospodynie dominowały na siatce (19:10), ale w końcówce pozwoliły "wyszaleć" się Brunie Honorio i ich przewaga stopniała do zera (22:22). Radomianki odwróciły seta i po błędzie rywalek prowadziły w meczu 1:0 (29:31).

Siatkarki DPD IŁCapital Legionovii Legionowo cierpliwie czekały na to, aż przeciwniczki znów zaczną popełniać błędy. Atakując po prostej na pojedynczym bloku w "pomarańczowym" nie zmieściła się Samara trener Marchesi przerwał grę (9:5). Po wejściu na boisko Renaty Białej znów zrobiło się jednak nerwowo, a radomianki nakręcały się z akcji na akcję (17:16). Po raz kolejny radomianki wykorzystały atut doświadczenia i w kluczowym momencie ręka nie zadrżała Brazylijce Samarze (23:25).

W trzeciej partii to gospodynie musiały pozbierać się po tym "gongu", który zgotowały im przyjezdne. Doskonałą receptą na to były świetne parady Kulig (7:7). Trener Chiappini postawił wszystko na jedną kartę i na ataku Souzę zmieniła Marta Matejko. Paradoksalnie uproszczenie gry przez Grabkę przyniosło pozytywne efekty i legionowianki były coraz bardziej skuteczne i przedłużyły to spotkanie (25:20).

Dużo zamętu wprowadził w szeregi gospodyń błąd ustawienia na początku czwartej odsłony (6:8). Po żółtej kartce otrzymali szkoleniowcy obu ekip. Małą zadyszkę na lewym skrzydle złapała Rivero Marin i to wystarczyło, by radomianki spokojnie kontrolowały przebieg seta (13:19). Wyrównanie stanu rywalizacji play-off przypieczętowała Łukasik (17:25).

DPD IŁCapital Legionovia Legionowo - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (29:31, 23:25, 25:20, 17:25)

DPD: Tokarska, Różański, Oliveira Souza, Rivero Marin, Stafford, Grabka, Lemańczyk (libero) oraz Kulig (libero), Dąbrowska, Matejko, Szczyrba
E.Leclerc: Bjelica, Samara, Honorio, Łukasik, Skorupa, Bałucka, Witkowska (libero) oraz Moskwa, Biała, Picussa, Twardowska

MVP: Bruna Honorio (E.Leclerc Moya Radomka Radom)

Zobacz również:
PlusLiga. Trefl lepszy po walce. Gdańszczanie jedną nogą w półfinaleTAURON Liga. Trener E.Leclerc Moya Radomki zdejmuje presję ze swoich podopiecznych. "To Legionovia ją ma, nie my"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się bawi rodzina Cristiano Ronaldo

Źródło artykułu: