W zeszłym tygodniu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrywała w Rosji 0:2, by ostatecznie wygrać 3:2. W rewanżu emocji również nie brakowało. Ostatecznie Zenit Kazań wrócił z dalekiej podróży i pokonał polską ekipę 3:2. O awansie do finału Ligi Mistrzów zadecydował więc "złoty set", w którym ZAKSA wygrała 15:13 (więcej o tym horrorze przeczytasz TUTAJ).
"Zenit nie awansował do finału siatkarskiej Ligi Mistrzów, przegrywając w złotym secie" - informuje portal championat.com. "W dodatkowym secie Polacy byli silniejsi" - dodano. Podkreślono też, że w awansie nie pomogli "produktywni" siatkarze gości - Maksim Michajłow (27 punktów) i Earvin Ngapeth (23 punkty).
ZAKSA mecz mogła wygrać bez "złotego seta", ale nie wykorzystywała wcześniejszych piłek meczowych. "W zeszłym tygodniu w Kazaniu polski klub wygrał tie-break. W rewanżu Zenit Kazań też wygrał 5-setówkę, broniąc aż 7 piłek. W złotym secie zwycięstwo odniosła jednak ZAKSA" - czytamy na sport24.ru.
ZOBACZ WIDEO: Czy to jest ten sezon Developresu SkyRes Rzeszów? Jelena Blagojević: Było ostro w szatni
Zeszłotygodniowej porażki nie może odżałować serwis tatar-inform.ru. "Zenit stwarzał sobie problemy w półfinale. W pierwszym meczu u siebie pewnie wygrali dwa sety i mogli wygrać trzeci, ale nie wyszło. Polacy odwrócili mecz i wygrali trzy sety z rzędu. Dlatego, aby dotrzeć do finału, Kazań musiał dziś wygrać za wszelką cenę 3:0 albo 3:1" - przypomniano w relacji. "ZAKSA w finale, Zenit zakończył sezon w Europie" - dodano na końcu.
Dokładnie przebieg meczu opisano na "sport.business-gazeta.ru". Podkreślono, że Zenit świetnie wszedł w mecz, ale problemy zaczęły się w drugim secie. "W nim Zenit zagrał bardzo "brudno" - goście popełnili 11 własnych błędów, a ZAKSA zaczęła potężnie serwować, z czym Zenit sobie nie radził. Jednocześnie sami Polacy byli świetni" - napisano.
Czytaj też: Liga Mistrzów: Zenit Kazań obejrzy finał w telewizji. Memy po zwycięstwie Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle