PlusLiga. Rozpoczyna się decydująca walka o medale. Zwycięzcy rundy zasadniczej czują na sobie oddech rywali

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Rozpoczyna się decydująca rozgrywka o medale w PlusLidze. W rywalizacji pozostały już tylko cztery zespoły, a każdemu z nich przyświeca jeden cel - wywalczenie tytułu mistrzów Polski.

Runda zasadnicza zdominowana została przez zawodników Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Przebrnęli oni przez tę fazę rozgrywek z zaledwie trzema porażkami na koncie, bez większych problemów uporali się następnie ze MKS Ślepsk Malow Suwałki w ćwierćfinale play-off.

Pozostałe drużyny z czołowej ósemki dzieliły niewielkie różnice punktowe, co zwiastowało spore emocje w 1/4 finału. Najciekawiej było w sopocko-warszawskiej rywalizacji, do rozstrzygnięcia której potrzebne były trzy mecze. Pierwszy wygrał Trefl, ale później szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili zawodnicy VERVA Warszawa Orlen Paliwa. Prawdziwy popis dali w decydującym spotkaniu, w którym wygrali na wyjeździe 3:0.

Teraz podopiecznych Andrei Anastasiego czeka trudniejsze zadanie. Na ich drodze do finału stanie Jastrzębski Węgiel - drugi zespół rundy zasadniczej. Rywale stołecznych również nastawiają się na trudną przeprawę.

ZOBACZ WIDEO: Martyna Grajber urodziny uczciła zwycięstwem. "Najlepszych życzeń nie będę cytować"

- Szykujemy się na pewno na dwa lub trzy, ale mam nadzieję, że dwa, ciężkie pojedynki. (...) Na pewno będzie ciężko, oni teraz są na fali wznoszącej - mówił przed tym spotkaniem Rafał Szymura z Jastrzębskiego Węgla w rozmowie z TV PLS.

Drugą parę półfinałową stanowić będą Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skra Bełchatów. Już na tym etapie dojdzie zatem do hitowego pojedynku. W zespole z Bełchatowa panują dobre nastroje oraz nadzieja na pokonanie finalistów Ligi Mistrzów.

- Podchodzimy z optymizmem do kolejnych spotkań. Wiemy, z kim gramy, wiemy, że będzie ciężko, ale chcemy pokazać swoją najlepszą siatkówkę na ten moment - tłumaczył trener PGE Skry Michał Gogol.

Rywali komplementował Paweł Zatorski. Tłumaczył, że PGE Skra mocno poprawiła swoją grę od początku sezonu. Podkreślił, że dyspozycja Taylora Sandera dała bełchatowianom dużo pewności siebie.

Na tym etapie rozgrywek sukces i porażkę oddziela niezwykle cienka linia - każde, nawet najmniejsze potknięcie, może okazać się brzemienne w skutkach, zwłaszcza jeżeli dojdzie do trzeciego meczu, w którym ważyć się będą losy gry w finale.

Początek półfinałowych zmagań zaplanowano na sobotę, 3 kwietnia. Rewanże, na parkietach drużyn niżej sklasyfikowanych w rundzie zasadniczej, przeprowadzone zostaną w środę. Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch wygranych meczów. Ze wszystkich spotkań portal WP SportoweFakty przeprowadzi tekstowe relacje live.

Półfinały play-off PlusLigi:

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów
I mecz: 3 kwietnia (sobota), godz. 14:45
II mecz: 7 kwietnia (środa), godz. 20:30

Jastrzębski Węgiel - VERVA Warszawa Orlen Paliwa
I mecz: 3 kwietnia (sobota), godz. 17:30
II mecz: 7 kwietnia (środa), godz. 17:30

Czytaj także:
Atakująca Energa MKS Kalisz problemy zdrowotne zostawiła we Francji. "Niektórzy tak szybko nie wracają"
TAURON 1. Liga. Tie-break zadecydował o spadku. Deklasacja w meczu na szczycie

Komentarze (0)