2 
Ależ to był finał! W ostatnim meczu sezonu Ligi Mistrzyń spotkały się dwie ekipy, które zdominowały krajowe rozgrywki - A. Carraro Imoco Volley Conegliano z Joanną Wołosz w składzie i VakifBank Stambuł. Turczynki prowadziły w setach 1:0 i 2:1, ale po złoto sięgnęła włoska drużyna, która w emocjonującym tie-breaku wygrała 15:12 (więcej o spotkaniu przeczytasz TUTAJ).
Zarówno dla Imoco, jak i Wołosz to pierwsze zwycięstwo w Lidze Mistrzyń. Okazuje się, że w rozgrywkach, które nieprzerwanie trwają od sezonu 1960/1961, do tej pory wygrywały tylko trzy Polki!
Jako pierwsza po najcenniejsze klubowe trofeum sięgnęła Dorota Świeniewicz, która w 2006 r. wygrała rozgrywki z zespołem Pallavolo Sirio Perugia. Aż trzy razy złoto Ligi Mistrzyń zdobywała Katarzyna Gujska (z Volley Bergamo w 2007, 2009 i 2010 r.), z kolei dwa razy triumfowała Małgorzata Glinka-Mogentale (z VakifBank Stambuł w 2011 i 2013 r.).
ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Dąbrowski docenił klasę Chemika Police. "Wykonali fantastyczną robotę"
Po ośmiu latach do tego grona dołączyła także Wołosz, dla której był to wymarzony sezon. Ekipa Imoco wygrała wszystkie mecze i sięgnęła po Puchar, SuperPuchar Włoch i mistrzostwo Serie A. Zespół z Conegliano ma passę już 64 zwycięstw z rzędu!
Wołosz do Imoco trafiła w 2017 r. z Chemika Police. Dotychczas z klubem sięgała po trzy medale Ligi Mistrzyń - dwa razy po srebro i raz po brąz. W dorobku ma też m.in. wygraną w Klubowych Mistrzostwach Świata w 2019 roku.
Czytaj też:
-> Liga Narodów Kobiet. Piekielnie trudne otwarcie. Znamy terminarz i godziny spotkań reprezentacji Polski siatkarek
-> Ciężarówki z trumnami jechały przez miasto. Jak dziś wygląda Bergamo?
