- Dla klubu nie był to udany sezon. Ja natomiast osobiście, pomimo drobnych uciążliwości, skręconej kostki czy złamanego palca, mogę być z niego zadowolona. Jeżeli tylko zdrowie mi pozwalało to byłam na boisku właściwie w każdym meczu i to od początku do końca. Ustabilizowałam też swoją pozycję w klubie i wiem, że jest to pozycja atakującej. Dostałam dużo zaufania od trenera będąc pierwszą prawoskrzydłową w drużynie, a ja lubię być rzucana na głęboką wodę - mówiła kilka tygodni temu, w rozmowie z naszym portalem, Magdalena Stysiak.
Ostatecznie jednak Polka postanowiła zmienić barwy klubowe. Przedstawiciele Savino Del Bene Scandicci, na łamach mediów społecznościowych, poinformowali o rozstaniu z siatkarką, przy okazji dziękując zawodniczce za dwa lata owocnej współpracy.
Gdzie w kolejnym sezonie zagra reprezentantka Polski, tego jeszcze oficjalnie nie wiadomo. Od kilku tygodni w europejskich mediach pojawiały się nieoficjalne informacje na temat zainteresowania utalentowaną przyjmującą/atakującą ze strony klubów włoskich, tureckich i rosyjskich. W gronie potencjalnych pracodawców wymienia się Saguel Monza i Turk Hava Yollari Spor Kulubu.
Czytaj więcej:
Nie żyje legenda polskiej siatkówki. Współautor największych sukcesów Biało-Czerwonych
Drugie rozstanie libero z Grupą Azoty Chemikiem Police
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kaczmarek wspomina starcie z Ervinem N'Gapethem. "Czułem jego wzrok na plecach"