- Czas spędzony w Cuprum Lubin był dla mnie świetny pod względem rozwoju siatkarskiego. Zdobyłem tu duże doświadczenie - przyznał Szymon Jakubiszak, który opuszcza stolicę polskiej miedzi po rocznej przygodzie. Urodzony w 1996 roku siatkarz przychodził do drużyny jako nominalny przyjmujący, a w trakcie rozgrywek występował na środku, co okazało się korzystnym posunięciem.
Po trzech latach z drużyną z Dolnego Śląska żegna się także inny środkowy - Bartłomiej Zawalski. - W tym czasie przyswoiłem ogrom wiedzy i podniosłem swoje umiejętności nie tylko siatkarskie, ale również motoryczne. Chciałem podziękować wszystkim zawodnikom, pracownikom i kibicom za te piękne trzy lata i nie mówię "żegnajcie", lecz "do zobaczenia" - powiedział siatkarz, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
W lubińskich barwach nie zobaczymy także Przemysława Smolińskiego, który spędził w ekipie z Dolnego Śląska cztery sezony. - Z lubińską drużyną rozegrałem wiele emocjonujących meczów. Zdarzały się wzloty i upadki, ale jako drużyna zawsze motywowaliśmy się i z miesiąca na miesiąc pracowaliśmy jeszcze ciężej. Nie satysfakcjonowały nas półśrodki. Poznałem tu wielu świetnych ludzi, z którymi w przyszłości będę utrzymywał kontakt - powiedział na odchodne środkowy.
Przypomnijmy, że Cuprum Lubin pożegnało się także z brazylijskim szkoleniowcem - Marcelo Fronckowiakiem. Na ławce trenerskiej zastąpi go Paweł Rusek, który pełnił wcześniej rolę drugiego trenera drużyny ze stolicy polskiej miedzi.
---> Polki jadą do Rimini z poczuciem bezpieczeństwa. "Chcę, abyśmy w końcu zaczęły normalnie żyć"
---> Magdalena Stysiak oficjalnie w nowym klubie
ZOBACZ WIDEO: Obawy przed bańką w Lidze Narodów. "Vital Heynen na pewno ma przygotowany plan B"