Najdłuższy egzamin dojrzałości w życiu Martyny Łazowskiej. "Nie udało mi się nabrać na żaden haczyk"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Martyna Łazowska
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Martyna Łazowska

W zeszłym roku debiutowała w kadrze Polski, teraz wystąpi w Lidze Narodów. Nowymi nazwiskami w tej ekipie są też Martyna Czyrniańska i Marta Krajewska. - W Tomaszowie dużo się nauczyłam, ale nie był to mój docelowy przystanek - mówi Martyna Łazowska.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy Martyna Łazowska debiutowała w seniorskiej reprezentacji Polski, mało kto spodziewał się, że za rok ta perspektywiczna rozgrywająca poleci na turniej Ligi Narodów i będzie rywalizować wraz z Martą Krajewską o miejsce numer dwa na swojej pozycji w kadrze Jacka Nawrockiego.

- Kiedy grałyśmy sparingi ze Szwajcarkami to weszłam do składu "na gorąco", było to po części wymuszone kontuzją Julki (Nowickiej - przyp. red.). Trudno było mi poczuć tę atmosferę, reprezentacyjny klimat i rytm. Teraz miałam na to miesiąc, więc czuję się zdecydowanie pewniej - mówiła po meczach towarzyskich z Bułgarkami i przed wylotem do Włoch, 19-latka pochodząca z Łodzi.

Z sali egzaminacyjnej do hali w Rimini

Martyna Łazowska dopiero co świętowała 19 urodziny i zakończyła pewien etap swojej edukacji pisząc maturę.

- Sport w moim życiu jest ważny, ale nauka jest równie istotna. Nigdy nie wiadomo, co wydarzy się w przyszłości. Na maturze wszystko było łatwe - śmiała się pytając o najtrudniejsze pytanie na egzaminie dojrzałości Łazowska. - Z rozszerzonych przedmiotów zdawałam angielski i geografię. Podeszłam do tego na spokojnie i wydaje mi się, że nie udało mi się nabrać na żaden "haczyk" - dodała srebrna medalistka MP młodziczek oraz kadetek.

Co ciekawe w grupie siatkarek, które poleciały do Rimini, znalazła się jedna zawodniczka młodsza od Łazowskiej. To atakująca Martyna Czyrniańska, która wraz z Martą Krajewską w tym sezonie po raz pierwszy założyła biało-czerwoną koszulkę.

- Myślę, że mental i głowa będą najważniejsze podczas tego miesiąca w "bańce". Fizycznie będziemy dobrze przygotowane - zapewniła absolwentka najsłynniejszej siatkarskiej szkoły w Polsce.

"To wychodzi mi najlepiej"

Gra w reprezentacji to dla Łazowskiej dopiero preludium przed zderzeniem się z seniorską siatkówką na poziomie ekstraklasy. Wraz z Mają Pelczarską w przyszłym sezonie ta utalentowana rozgrywająca będzie kreowała grę Grot Budowlanych Łódź, gdzie trafiła z MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki, którego jest wychowanką.

- W Tomaszowie dużo się nauczyłam, ale nie był to mój docelowy przystanek. Grałam na różnych pozycjach, ataku czy przyjęciu, gdzie tylko mogłam najbardziej pomóc drużynie. W 2017 roku otrzymałam pierwsze powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski i propozycję nauki w SMS-ie. W Szczyrku skupiałam się już na rozegraniu i szlifowałam to, co według mnie wychodzi mi najlepiej - wyjaśniła mierząca 180 cm zawodniczka.

Zobacz również:
Filar zostaje w VERVIE na trzy lata, rozgrywający w Aluronie CMC Warcie, środkowy zamienia Cuprum na Ślepsk Malow
Joanna Wołosz podjęła decyzję ws. przyszłości

Źródło artykułu: