- Czwarty sezon dobiegł końca. W zasadzie każdy z tych sezonów był inny, każdy z tych sezonów czegoś mnie nauczył. Gdy przenosiłem się tutaj z Suwałk, wierzyłem, że idę do klubu, który nadal będzie się rozwijał i będzie piął się po tych szczebelkach do góry. I tak też było, to przeczucie okazało się dobre i oczywiście jestem zadowolony z tego pobytu w Zawierciu - mówi Krzysztof Andrzejewski, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Doświadczony libero w Aluron CMC Warcie Zawiercie występował od 2017 roku. W ciągu czterech ligowych sezonów zagrał w 62 meczach, w tym dwóch w europejskich pucharach. Do ekipy Jurajskich Rycerzy przeszedł ze Ślepska Suwałki.
- Krzysiek po wieloletniej przerwie dostał w naszych barwach szansę powrotu do PlusLigi i był z nami od debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zawsze był tytanem pracy i wzorem dla młodszych kolegów - nie ma wątpliwości Kryspin Baran.
ZOBACZ WIDEO: Czym jest "bańka" podczas Ligi Narodów? Wyjaśnia kierownik reprezentacji
- Wnosił do drużyny ogromne doświadczenie i zaangażowanie. Jako osoba bardzo ambitna poszukuje nowych wyzwań w swoim sportowym życiu, których nie mógłby realizować w naszym klubie. My dziękujemy mu za wspólne cztery lata i życzymy powodzenia w nowym etapie kariery - dodaje prezes klubu.
To nie pierwsze pożegnanie w drużynie. Jurajską Armię opuszczają także Grzegorz Bociek, Flavio Gualberto, Paweł Halaba, Marcin Kania, Patryk Czarnowski, Garrett Muagututia oraz Gjorgi Gjorgiew.
Dla równowagi przypomnijmy, że Aluron CMC Warta dokonał już dwóch, bardzo głośnych transferów. Mowa o zakontraktowaniu Urosa Kovacevicia i Facundo Conte.
---> Liga Narodów. Biało-Czerwoni odpoczną po porażce
---> Liga Narodów. Rosjanie na deskach, sensacyjna porażka Sbornej!