Do skandalu miało dojść podczas meczu Ligi Narodów pomiędzy Francją i Polską (3:2). Sytuację w mediach społecznościowych opisał Earvin Ngapeth. Z jego słów wynika, że Vital Heynen użył obraźliwego słowa do jednego z czarnoskórych wolontariuszy. Gwiazdor francuskiej kadry miał również pretensje do Michała Kubiaka.
"To jest ewidentny rasizm. Nie mówię już o zachowaniu Kubiaka, który przez cały mecz nas wyzywał. Takie osoby nie należą do naszego świata siatkówki. VNL - zróbcie coś z tym" - napisał na InstaStory Ngapeth.
Sprawa brzmi poważnie, jednak reakcja Heynena była kategoryczna. "Ten raz chcę zareagować na rzeczy pisanie w internecie. Nigdy w życiu nikogo nie obrażałem na tle rasistowskim. Wręcz przeciwnie, mocno wierzę w równość wszystkich ludzi bez względu na kolor skóry, religię czy pochodzenie" - odpowiedział belgijski selekcjoner naszej kadry.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"
W zarzuty względem Heynena nie wierzy jego były podopieczny Salvador Hidalgo Oliva. "Pamiętam, że on rozmawiał ze mną, bym grał w Niemczech. Gdyby nie on, nigdy bym nie pomyślał o tym, by mieć niemiecki paszport" - chwalił go były zawodnik Jastrzębskiego Węgla.
Reprezentacja Polski jest już pewna gry w Final Four Ligi Narodów. Belg po zakończeniu rywalizacji w Rimini skupi się na przygotowaniach drużyny do igrzysk olimpijskich i mistrzostw Europy.
Czytaj także:
Reprezentant USA na dłużej w PGE Skrze Bełchatów
Brazylia pokonana na zakończenie kwalifikacji. Polacy poznali komplet rywali na turnieju Final Four
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)