- Myślę, że najwyższy czas, żeby reprezentację objął polski trener. Może nie będę rzucał nazwiskami, ale w naszym kraju są szkoleniowcy tak zwanego młodszego pokolenia, którzy są gotowi do objęcia kadry - powiedział Waldemar Wspaniały w rozmowie z TVP Sport.
Doświadczony szkoleniowiec był jednym z ostatnich rodzimych szkoleniowców, którzy prowadzili Biało-Czerwonych. 75-letni trener pełnił funkcję selekcjonera w latach 2001-2003. Pod wodzą Wspaniałego Polacy trzykrotnie pokonali reprezentację Brazylii w rozgrywkach Ligi Światowej w 2002, po raz pierwszy w historii triumfując na wyjeździe. W 2012 roku udało się ten wynik powtórzyć Andrei Anastasiemu, który czterokrotnie zwyciężył Canarinhos.
Prowadzący obecnie mistrzów świata Vital Heynen jest szóstym obcokrajowcem na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Od 2005 roku, kiedy kadrę z rąk Stanisława Gościniaka przejął Raul Lozano, nasz zespół prowadzili jeszcze Daniel Castellani, Andrea Anastasi, Stephane Antiga, Ferdinando De Giorgi i Vital Heynen. Żaden z nich nie zdołał jednak stanąć na podium igrzysk olimpijskich i wywalczyć medalu, na który polska siatkówka czeka od 1976 roku.
ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał
- Wolałbym nie spekulować, jaka będzie przyszłość kadry. Prawda jest taka, że niedługo odbędą się wybory prezesa i zarządu w Polskim Związku Piłki Siatkowej i to ten nowy skład zdecyduje, czy przedłużyć umowę z Heynenem, czy też zatrudnić kogoś innego - powiedział były selekcjoner.
Do zakończenia sezonu reprezentacyjnego pozostała jeszcze jedna impreza, podczas której mistrzowie świata będą mieli okazję częściowo zrehabilitować się za ostatnie niepowodzenie. Polacy zagrają na mistrzostwach Europy w grupie A razem z Serbią, Belgią, Ukrainą, Portugalią i Grecją. Awans do kolejnej rundy wywalczą cztery najlepsze ekipy. Finał zmagań zaplanowano na 19 września.
- Profesjonalizm w sporcie polega na tym, by jak najszybciej zapomnieć o tym, co było i skoncentrować się na następnym zadaniu. To, co stało się w Tokio, długo będzie siedziało w głowach naszych siatkarzy, jednak w momencie, kiedy wyjdą na parkiet podczas mistrzostw, nie będą myśleli, że przegrali na igrzyskach - przyznał Wspaniały.
Czytaj także:
Michał Kubiak krytykowany za występ na IO w Tokio. Ojciec zawodnika przypomina jego zasługi
Mistrz olimpijski z Montrealu krytycznie o Vitalu Heynenie. Wypomniał powołanie jednego zawodnika
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)