Dziś piszę dla was o trochę późniejszej porze. To dlatego, że dużo się dzieje. O 6:30 już pracowałem, te pierwsze godziny po przebudzeniu są dla mnie najbardziej produktywne.
Potem mieliśmy na przykład spotkanie z ludźmi, którzy chcą zrobić film o naszej drużynie. No i oczywiście przez cały poranek przygotowywaliśmy się na Serbię.
Teraz przed nami spokojne popołudnie. Krótka drzemka, moja zawsze trwa dziesięć minut, a potem wyjazd na halę na mecz z Serbami. Ekscytuję się tym spotkaniem, bo Tauron Arena ma być pełna. Pierwszy mecz przed pełnymi trybunami od ponad dwóch lat. To będzie coś naprawdę wyjątkowego.
To dla nas kluczowe spotkanie fazy grupowej. Tak, to ważne, żebyśmy je wygrali. I żebyśmy grali coraz lepiej. Uważam, że jesteśmy do tego gotowi.
Przede wszystkim musimy serwować lepiej niż przeciwko Portugalii. A po drugie, mam nadzieję, że będziemy się cieszyć tym starciem. Jeśli tak będzie i jeśli wygramy, będzie to dla nas zastrzyk pozytywnej energii na kolejne dni. Na porannym treningu widziałem, że zawodnicy mają jej dużo i że coraz bardziej cieszą się grą w Mistrzostwach Europy.
Znowu liczę na zwycięstwo 3:1. Intuicja podpowiada mi taki właśnie wynik.
Czytaj także:
ME siatkarzy. Mistrzowskie starcie już na początku turnieju. "To będzie najważniejsze spotkanie"
ME siatkarzy. Mecz na szczycie w polskiej grupie. Sprawdź plan gier na sobotę
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Śliwka zachwycony po sukcesie kadry U19. "Złoto jest czymś niesamowitym"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)