Część zespołów już w sobotę przekroczy półmetek fazy grupowej. W tym gronie znajduje się reprezentacja Belgii, która spróbuje zmazać plamę po sensacyjnej porażce z Portugalią (2:3).
4 września Belgowie zmierzą się z Grecją, która do tej pory również wywalczyła jeden punkt. Grecy przegrali z Ukrainą (2:3).
Trzy godziny później na parkiet w Krakowie wyjdzie reprezentacja Polski. Podopieczni trenera Vitala Heynena zmierzą się z Serbią. Wygrana 3:0 lub 3:1 sprawi, że Biało-Czerwoni wskoczą na pozycję lidera tabeli.
O swoje pierwsze punkty powalczą Słoweńcy, którzy sensacyjnie przegrali z Czechami 1:3. Ich kolejnymi rywalami będą reprezentanci Czarnogóry. W grupie C z kolei interesująco zapowiada się pojedynek Holandii z Rosją.
Kibice siatkówki w sobotę nie będą mogli narzekać na nudę. Pierwsze spotkanie rozpocznie się już o godz. 13:00. Ostatnie natomiast (Polska - Serbia) zaplanowano na godz. 20:30.
Plan gier (4 września):
Grupa A:
Grupa B:
Czarnogóra - Słowenia / godz. 16:00
Białoruś - Czechy / godz. 19:00
Grupa C:
Hiszpania - Finlandia / godz. 13:00
Holandia - Rosja / godz. 16:30
Grupa D:
Słowacja - Estonia / godz. 15:00
Chorwacja - Łotwa / godz. 18:00
Czytaj także:
- Serbowie z widocznym turniejowym liderem. Jasna deklaracja
- Pierwsza niespodzianka w polskiej grupie. A mogła być nawet sensacja
ZOBACZ WIDEO: Aleksander Śliwka zachwycony po sukcesie kadry U19. "Złoto jest czymś niesamowitym"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)