Nagły zwrot ws. trenera Polek!

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek

W czwartek włoskie i polskie media podały, że Stefano Lavarini jest zainteresowany objęciem reprezentacji Polski siatkarek. Sprawa jednak nie jest taka prosta, bowiem Koreańczycy nie marnują czasu.

Przed kilkoma dniami jako pierwsi w Polsce informowaliśmy, że były trener Grupy Azoty Chemik Police Ferhat Akbas jest zainteresowany objęciem polskich siatkarek. Turek obecnie prowadzi Eczacibasi VitrA Stambuł. W czwartek polskie media obiegło nazwisko kolejnego kandydata.

Jest nim utytułowany włoski trener Stefano Lavarini. Ma na swoim koncie mistrzostwo i puchar bardzo mocnej ligi brazylijskiej, puchar Włoch oraz srebro Klubowych Mistrzostw Świata. Miał także okazję współpracować z Malwiną Smarzek w Igor Gorgonzola Novara i Volley Bergamo. W klubie z Lombardii trenował także Katarzynę Skowrońską oraz Milenę Sadurek.

Lavarini obecnie pracę w Novarze łączy z prowadzeniem reprezentacji Korei Południowej, z którą zdobył brąz mistrzostw Azji. Jednak zdecydowanie większe wrażenie robi wyczyn jego ekipy z igrzysk w Tokio. Tam Koreanki sensacyjnie pokonały Turczynki w ćwierćfinale 3:2. Półfinał i mecz o brąz jednak przegrały, ostatecznie zajęły 4. miejsce, co i tak dla tego kraju jest znakomitym osiągnięciem.

Lavarini byłby zainteresowany objęciem reprezentacji Polski, lecz koreańska federacja chce zatrzymać szkoleniowca na stanowisku. Źródła włoskie podają, że ze strony działaczy z naszego kraju nie było kontaktu z trenerem. Pod koniec września mają się odbyć wybory na prezesa oraz do zarządu PZPS i dopiero po nich można się spodziewać działań federacji ws. kadry siatkarek.

Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, koreańska federacja zwróciła się już z oficjalną prośbą o przedłużenie kontraktu z Lavarinim. Może się więc już okazać, że po wyborach w PZPS będzie za późno i kilku kandydatów z mocnym CV na objęcie polskich siatkarek po prostu zniknie z rynku. Nie wiadomo też, jak polska federacja będzie się zapatrywała na łączenie pracy w klubie i reprezentacji.

Czytaj więcej:
Wrze przed meczem Polaków. Słoweńcy są oburzeni
Nie dajmy odejść Heynenowi. Lepszego trenera nie znajdziemy [OPINIA]

ZOBACZ WIDEO: Świderski kandyduje na prezesa PZPS. "Chcę zjednoczyć środowisko, bo jest strasznie podzielone"

Źródło artykułu: