Szybko powetowały sobie sezon kadrowy. "Nie chcę już do tego wracać"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Zuzanna Górecka
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Zuzanna Górecka

Grot Budowlane Łódź rozpoczęły rozgrywki wygrywając przed własną publicznością z drużyną ze Świecia. W składzie łodzianek nie zabrakło kadrowiczek. - Nie chcę wracać do sezonu reprezentacyjnego, kosztował nas on dużo emocji - mówi Zuzanna Górecka.

Zespół Grot Budowlanych Łódź otworzył sezon wygrywając z drużyną Jokera Świecie 3:0. Gospodynie w Łódź Sport Arenie pokazały charakter i w ostatniej odsłonie meczu odrobiły trzypunktową stratę (16:19).

- Nie zgodzę się z tym, że ten pierwszy set był dla nas formalnością, bo w naszych ruchach było widać dużo nerwowości. Myślę, że z każdym meczem będziemy budować naszą pewność siebie i co za tym idzie, nasza gra będzie wyglądać znacznie lepiej. Cieszę się, że dzięki koncentracji i cierpliwości potrafiłyśmy wyjść z opresji w trzeciej partii - powiedziała MVP niedzielnego spotkania Zuzanna Górecka.

"Zbyt dużo o nas nie czytałam"

Za reprezentacją Polski bardzo wymagający sezon. Bilans Biało-Czerwonych to 11. miejsce w Lidze Narodów oraz dotarcie do ćwierćfinału mistrzostw Europy, gdzie na drodze naszym siatkarkom stanęły Turczynki. Czy naszym reprezentantkom udało się odciąć od komentarzy i opinii na swój temat?

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

- Czy nie da się tego zrobić? Tego nie wiem, ja nie czytałam zbyt dużo na nasz temat, nie wiem co "ludzie" mówili. Tak czy inaczej to był bardzo ciężki sezon kadrowy i po nim dostałyśmy z Moniką (Fedusio - przyp.red.) trochę wolnego. Jesteśmy dwa tygodnie z drużyną, zdążyłyśmy więc złapać normalny rytm treningowy. To co było oddzielamy grubą krechą - krótko odpowiedziała przyjmująca reprezentacji Polski.

Polki od 2009 roku czekają na to, by znaleźć się na podium dużej imprezy. Od tego momentu największym sukcesem zespołu prowadzonego przez, byłego już selekcjonera, Jacka Nawrockiego był srebrny medal igrzysk europejskich w Baku zdobyty w 2015 roku.

- Wychodziłyśmy na boisko, żeby zagrać najlepiej, jak potrafimy. Każda gdzieś z tyłu głowy miała takie przemyślenia, że fajnie byłoby po tylu latach wrócić w końcu z medalem. Nie chcę już do tego wracać, bo mistrzostwa Europy kosztowały nas dużo emocji. Wiem, że ta drużyna potrafi walczyć, grać na wysokim poziomie i z czasem to udowodni - dodała z przekonaniem radomianka.

Nowy trener, nowe metody

Stery w ekipie Grot Budowlanych Łódź przejął Jakub Głuszak, który przez trzy ostatnie sezony prowadził węgierski klub Vasas Obuda Budapest. Już w latach 2012-2014 związany był z zespołem z miasta włókniarzy, ale pełnił tutaj rolę statystyka oraz asystenta trenera.

- Współpracę z trenerem oceniam bardzo pozytywnie. Kuba inaczej prowadzi nasz zespół, niż dotychczas byłyśmy do tego przyzwyczajone. Mamy dużo pracy mentalnej, czego mi osobiście brakowało - zdradziła 21-letnia przyjmująca.

Łodzianki udane otwarcie sezonu świętowały wraz z kibicami. Fani po długiej przerwie, trwającej blisko rok, mogli podziwiać mecz swoich ulubienic na żywo, z trybun.

- Miejmy nadzieję, że tak zostanie, bo zeszły sezon też rozpoczęłyśmy z kibicami na trybunach. Fantastycznie gra się w takiej atmosferze, która nas niesie. Do zobaczenia na następnym meczu! - zachęciła do wspierania "Budowlanych" Zuzanna Górecka.

Zobacz również:
Wystarczy, że przejmie reprezentację Polski. Od razu zostanie ukarany
Prowadziła finał mistrzostw Europy i Ligi Mistrzyń. Znakomita polska sędzia potrzebuje pomocy

Źródło artykułu: