Kiepska skuteczność nie przeszkodziła faworytkom w zwycięstwie. Joker może żałować

Zgodnie z oczekiwaniami, E.Leclerc Moya Radomka pokonała u siebie Jokera Świecie 3:0, choć do postawy swoich podopiecznych masę zastrzeżeń może mieć Riccardo Marchesi. MVP zawodów została wybrana, po raz trzeci z rzędu, Katarzyna Zaroślińska-Król.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
Na zdjęciu siatkarki: ELeclerc Moya Radomki Radom PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu siatkarki: E.Leclerc Moya Radomki Radom
W premierowej odsłonie Joker Świecie, w składzie którego znajduje się pięć zawodniczek, które w przeszłości występowały w E.Leclerc Moya Radomce Radom - Natalia Skrzypkowska, Paulina Zaborowska, Julia Twardowska, Sonia Kubacka i Andressa Picussa - dzielnie stawił czoła faworyzowanemu rywalowi.

Dość powiedzieć, że długo utrzymywała się wyrównana walka punkt za punkt. Dwie pierwsze z wymienionych siatkarek wybiegły w "szóstce". Pomimo dokładnego przyjęcia, miejscowe miały problemy ze skutecznością, przede wszystkim Aleksandra Wójcik. Przez to niejako "podały rękę" przyjezdnym. Dopiero w końcówce przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Sprawy w swoje ręce wzięły Katarzyna Zaroślińska-Król i Alexandra Lazić, ponadto w kilku sytuacjach bardzo przytomnie zachowała się Kaisa Alanko.

W drugim secie z problemami w ofensywie wciąż nie potrafiła sobie poradzić Wójcik. Wskutek tego, Riccardo Marchesi zmuszony był wprowadzić na parkiet w jej miejsce Srnę Marković. Z kolei Freyę Aelbrecht zastąpiła Kornelia Moskwa. Ich drużyna nie przerwała jednak impasu. W szeregach Radomki dużo było chaosu. To bardzo długo wykorzystywał Joker, dwukrotnie wychodząc na czteropunktowe prowadzenie. Sam może mieć do siebie pretensje, że nie postawił kropki nad "i". Najpierw roztrwonił przewagę po dwóch pomyłkach Twardowskiej na lewym skrzydle, na co zareagował Bulent Karslioglu, biorąc czas. Następnie trzy błędy w odstępie paru minut popełniła Zaborowska, rozgrywając za nisko do Skrzypkowskiej i Judyty Gawlak, a także odbijając nieczysto przy setbolu dla swojego zespołu.

W trzeciej partii gospodynie zagrały już zgodnie z oczekiwaniami i dopełniły dzieła. Uporządkowały swoje poczynania, udowadniając różnicę nad Jokerem. Z "zimną krwią" na prawym skrzydle kończyła akcje Zaroślińska-Król, która została, po raz trzeci z rzędu, wyróżniona statuetką MVP zawodów.

E.Leclerc Moya Radomka Radom - Joker Świecie 3:0 (25:22, 27:25, 25:14)

Radomka: Alanko, Wójcik, Aelbrecht, Zaroślińska-Król, Lazić, Efimienko-Młotkowska, Biała (libero) oraz Marković, Moskwa, Szczepańska, Witkowska (libero).

Joker: Zaborowska, Skrzypkowska, Gawlak, Sikorska, Oliveira, Brzoska, Nowak (libero) oraz Twardowska, Michalewicz, Raczkowska, Wystel, Jagła (libero).

MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (Radomka).

Czytaj także: >> Udana inauguracja Leona w lidze włoskiej. Sensacja już w pierwszej kolejce >> Projekt Warszawa uniknął wpadki. "To nauczka na przyszłość" ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×