9 października Gazprom-Jugra Surgut przegrał 1:3 domowy mecz z Kuzbassem Kemerowo w ramach drugiej kolejki rosyjskiej Superligi. Gospodarze oprócz porażki musieli przełknąć też wstyd, który przyniósł im komentujący to spotkanie Witalij Perłow.
- Chciałbym zaapelować do zawodników i sztabu trenerskiego Kuzbassu. Oddajcie ręczniki, które zabraliście z hotelu. Każdy kosztuje 14 tysięcy rubli - powiedział Perłow w telewizyjnej transmisji. Powołując się przy tym na rozmowę z nieznajomym, którego siostra pracuje w hotelu City Center, gdzie zatrzymała się drużyna z Kemerowa. - Interesujący przypadek. Może wszystkie pieniądze zostały wydane na Alana Souzę? - zażartował jeszcze, odnosząc się do zakontraktowania przed sezonem przez Kuzbass brazylijskiego atakującego.
Jak podaje rosyjski BO Sport, goście zażądali natychmiastowych przeprosin od klubu z Surgutu, twierdząc, że historia opowiedziana przez komentatora meczu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Przeprosiny pojawiły się już w pomeczowej relacji na oficjalnej stronie zespołu gospodarzy.
"W komentarzu telewizyjnym do meczu pojawiły się informacje, które obrażają naszych gości. Rafael Chabibulin w imieniu własnym oraz klubu przeprasza siatkarzy, sztab trenerski i kierownictwo Kuzbassu. Rafael Chabibulin obiecuje, że takie wypowiedzi się nie powtórzą i wyraża nadzieję, że incydent nie zaszkodzi relacjom pomiędzy klubami. Z komentatorem tego meczu odbędzie się odpowiednia rozmowa" - czytamy komunikat.
Czytaj również:
Czołowa polska siatkarka mocno o kadrze. "Oskarżono mnie, że podrabiałam podpisy dziewczyn"
Bohater GKS-u wspominał w piątek jeden z najlepszych meczów w karierze. W sobotę zagrał równie dobry
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!