Zaskakujący okazał się brak w wyjściowej "szóstce" Grotu Budowlanych Łódź etatowej przyjmującej, Zuzanny Góreckiej. Przez niemal całą premierową odsłonę trwała w miarę wyrównana walka. Raz jedna, raz druga drużyna osiągała nieznaczną, maksymalnie dwupunktową przewagę. E.Leclerc Moya Radomka Radom lepiej blokowała i to ten element okazał się kluczowy dla wyniku tego seta. Gdy Freya Aelbrecht zatrzymała atak rywalek z szóstej strefy, minimalnie prowadziły miejscowe. Przyjezdne musiały bardzo żałować, ponieważ po skończonej kontrze i błędzie dotknięcia siatki radomianek wygrywały 24:22. Nie wykorzystały jednak setbola. Po czasie dla Riccardo Marchesiego jego podopieczne sfinalizowały bardzo ważną akcję, a chwilę później piłkę w aut wyrzuciła uderzająca bez pardonu Ana Yilian Cleger Abel. Długa wymiana padła łupem gospodyń po zbiciu Katarzyny Zaroślińskiej-Król, a ręce w geście triumfu mogły unieść po bloku Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej.
Przegrana końcówka poprzedniej partii najwidoczniej zostawiła ślad na psychice siatkarek z Łodzi, gdyż pomimo bardzo wysokiej różnicy na swoją korzyść - nawet pięciu "oczek" (15:10) - nie potrafiły "dowieźć" jej do końca. Błyskawicznie ją roztrwoniły. Julia Szczurowska, która zmieniła słabiej spisującą się Cleger, dwukrotnie pomyliła się na pojedynczym bloku i Kubanka powróciła na parkiet w jej miejsce. To był punkt zwrotny tej części. Radomka objęła bowiem prowadzenie 19:18, a potem jeszcze je powiększyła. Wykorzystała kontratak, zaś gdy Alexandra Lazić umieściła w boisku Budowlanych przechodzącą piłkę po zagrywce Aleksandry Szczepańskiej, było 23:20. Miejscowe bez problemu postawiły kropkę nad "i".
Trzeci set był bliźniaczo podobny do drugiego. Budowlani wygrywali już 14:10, jednakże w najbardziej odpowiednim momencie przypomniała o sobie Aleksandra Wójcik. Najpierw skończyła kontrę, po chwili zaserwowała asa po taśmie i na tablicy wyników pojawił się remis 14:14. Po efektownym bloku Aelbrecht przewagę uzyskały radomianki, na co zareagował Jakub Głuszak, prosząc o przerwę. Lazić świetnie zaatakowała po prostej z lewego skrzydła, zaś gdy przestrzeliła Cleger (17:14), przyjezdne straciły energię. Następnie w ich szeregach zaczęły mnożyć się błędy i to okazało się "gwoździem do trumny".
MVP zawodów została wybrana Alexandra Lazić, przyjmująca Radomki.
E.Leclerc Moya Radomka Radom - Grot Budowlani Łódź 3:0 (26:24, 25:22, 25:19)
Radomka: Alanko, Wójcik, Efimienko-Młotkowska, Zaroślińska-Król, Lazić, Aelbrecht, Witkowska (libero) oraz Szczepańska, Biała.
Budowlani: Łazowska, Fedusio, Lewandowska, Cleger, Damaske, Centka, Łysiak (libero) oraz Szczurowska, Pelczarska, Skomorowska (libero).
MVP: Alexandra Lazić (Radomka).
Czytaj również:
>> W końcu wyszedł w pierwszej "szóstce" i nie zawiódł. "Dla mnie to ogromna szansa"
>> PGE Skrę stać było tylko na jednego seta. Hit kolejki dla jastrzębian
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!