Grot Budowlani Łódź poszukają swojej szansy w derbach. "Wierzę w niespodziankę"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: trener Jakub Głuszak
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: trener Jakub Głuszak

- Głęboko wierzę, że możemy sprawić niespodziankę i pokonać ŁKS na "ich boisku" - mówi trener siatkarek Grot Budowlanych Łódź Jakub Głuszak przed derbami miasta w 9. kolejce Tauron Ligi.

Jego zespół ma za sobą dobry, choć przegrany mecz z Developresem Bella Dolina Rzeszów w minioną niedzielę. To solidna podstawa ku temu, by myśleć o spotkaniu z Łódzkimi Wiewiórami pozytywnie.

- Trzeba potwierdzić, że prezentowaliśmy fajną siatkówkę, było więcej stabilizacji, graliśmy bardziej cierpliwie. Młodość ma to do siebie, że tego doświadczenia musi zbierać, ale to są fajne akcenty i widać, że siatkarsko wyglądamy coraz lepiej. Drużyna się nie poddaje i pokazuje serce - ocenił Jakub Głuszak.

Trener Grot Budowlanych Łódź wraz z całym sztabem był obecny na spotkaniu ŁKS-u Commercecon Łódź w Pucharze CEV i już analizował przeciwnika pod kątem starcia derbowego.

- Już od kilku dni zastanawiam się, czego się spodziewać po mojej drużynie i jaką siatkówkę zagrają rywalki. Chciałbym, żeby był to mecz walki bez niepotrzebnych nerwowych sytuacji, by zwyciężył sport. Z naszej strony staramy się przygotować jak najlepiej - zapowiedział.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skąd ona ma tyle energii? Jędrzejczyk jest niczym... rakieta!

- Ostatnio byliśmy na etapie rehabilitacji i leczenia. Emocje będą trochę inne, hala będzie pełna, ale chcemy podejść do tego meczu jak każdego innego i aby to była znakomita reklama siatkówki kobiecej - dodał szkoleniowiec.

Grot Budowlane podchodzą do meczu z ŁKS-em Commercecon także jako do spotkania z rywalem z czołówki tabeli. A w tym sezonie - obok meczu z Developresem - dobrze wypadły też na przykład w spotkaniu z innym kandydatem do mistrzostwa kraju, Grupą Azoty Chemikiem Police.

- Jakie wyniki będziemy osiągać z drużynami lepszymi? Potrzebny jest nam czas, by nabrać cwaniactwa. Jest przestrzeń do poprawy. Uważam, że możemy grać jeszcze lepiej, ale trzeba podejść cierpliwie do  tego, co robimy na co dzień. Chciałbym, aby wygrała moja ekipa, choć wiem, że będzie to dla niej mecz trudny emocjonalnie. Głęboko wierzę, że możemy sprawić niespodziankę i pokonać ŁKS na "ich boisku" - zażartował trener siatkarek z "betkami" na koszulkach.

Siatkarskie derby Łodzi rozpoczną się w niedzielę w Łódź Sport Arenie im. Józefa Żylińskiego o godzinie 20:30. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Zobacz też: Joanna Pacak dąży do doskonałości na środku. "Każda z nas dużo sobie obiecuje po grze z Robertą" [WYWIAD]

Komentarze (3)
avatar
sarenka 01
22.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A tak na marginesie, może i Pan jest zbyt młody i niedoświadczony aby prowadzić zespół z czuba tabeli. 
avatar
sarenka 01
22.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trenerze do roboty, takie tłumaczenie się jest pożałowania godne, jest to asekuranctwo i tłumaczenie na wyrost swojej nieudolności. Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście o to chodzi w derbach, żeby dokonać rzeczy niemożliwych! Trener "betek" fajnie się wypowiedział i żartował w swoich wypowiedziach o ŁKS-ie Łódź! Szkoda, że coś trener nic nie mówi Czytaj całość