Jastrzębski Węgiel pod koniec listopada poinformował, że do gry niezdolny jest Stephen Boyer. Francuz miał nabawić się kontuzji ręki podczas codziennych czynności.
Złamał nasadę V kości śródręcza, co wymagało operacji. Zabieg przeszedł kilka dni temu w Bordeaux i jest już w Polsce. Rozpocznie rehabilitację, która potrwa około dwóch miesięcy. Klub pozostał więc tylko z jednym atakującym, Janem Hadravą.
Władze klubu postanowiły poszukać zastępstwa za kontuzjowanego Francuza. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, niedługo do zespołu dołączy Arpad Baroti. Węgierski siatkarz ma bardzo bogate CV, a polskim kibicom jest znany głównie z gry w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle w sezonie 2019/20.
Występował także m.in. we Włoszech, Niemczech, Korei, Francji czy Turcji. Od kilku miesięcy był siatkarzem Suntory Sunbirds, w klubie, którego gwiazdą jest Dmitrij Muserski. W Japonii nie miał jednak zbyt wielu okazji do gry, więc wróci do Europy.
Jastrzębski Węgiel jest wiceliderem plusligowej tabeli. Po 11 meczach ma na koncie 26 punktów. Wygrał osiem spotkań i poniósł trzy porażki. W październiku zespół zdobył Superpuchar Polski.
Czytaj też:
Pokaz mocy przed półfinałami Klubowych Mistrzostw Świata
Bez niespodzianki w Czechach. PGE Skra Bełchatów nie zawiodła
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudzi