Świetny mecz Developresu. Przerwał wielką passę rywalek

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

Było dużo emocji, zwrotów akcji, a do tego szczęśliwe zakończenie. Developres Bella Dolina Rzeszów wygrał 3:2 z Lokomotiwem Kaliningrad w Lidze Mistrzyń. Rywalki od początku sezonu do wtorku tylko zwyciężały.

W tym tygodniu dwa mecze polskich klubów kandydowały do miana wydarzenia kolejki w Lidze Mistrzyń. CEV postawił na starcie Chemika z Imoco, ale przecież konfrontacja Developresu z Lokomotiwem to również na papierze interesujące wydarzenie.

Rzeszowianki w weekend objęły prowadzenie w Tauron Lidze, a Lokomotiw, wzmocniony Malwiną Smarzek, wyłącznie zwycięża w rosyjskiej SuperLidze i jest jej liderem. Developres zamierzał wysoko zawiesić poprzeczkę w hali Podpromie, choć nawet ostatnia passa wygranych nie stawiała go w roli faworyta. Stawką pojedynku było prowadzenie w grupie.

Gospodynie rozpoczęły ten mecz na bardzo wysokim poziomie. Energiczne, skoncentrowane. Wynik pierwszego seta 25:17 był optymistycznym prognostykiem przed dalszą fazą meczu. Praktycznie nie do poskromienia dla Lokomotiwu była atakująca Bruna Honorio.

Przyjezdne były już świadome, że pokonanie Developresu może być skomplikowanym zadaniem i podkręciły tempo w drugim secie. Tym razem wygrał Lokomotiw 25:22. Budziła się Smarzek, która skończyła tylko jeden z dziewięciu ataków na początek swojego występu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"

Lokomotiw rozpoczął trzeciego seta od prowadzenia 5:2 i przez pewien czas utrzymywał przewagę. Developres nie zamierzał odpuścić i odwrócił wynik. To on wszedł w decydującą fazę rundy z przewagą 20:18 i zmusił szkoleniowca rosyjskiego zespołu do zażądania przerwy. Przed końcem doszło do jeszcze dwóch małych zwrotów akcji, a punkt na 25:21 dla rzeszowianek był efektem błędu ustawienia zdenerwowanych rywalek.

Czwarta partia przebiegła pod dyktando zawodniczek z Kalinigradu, a ich zwycięstwo 25:17 oznaczało, że do wyłonienia lepszego zespołu będzie potrzebny tie-break. Zanosiło się na to od początku meczu.

Developres zasłużył tego wieczoru na sprawienie niespodzianki i postawił na swoim. Od stanu 14:11 zmarnował trzy kolejne piłki meczowe, ale następnie, po przerwie na żądanie Stephane'a Antigi, zdobył punkty na 16:14.

Developres Bella Dolina Rzeszów - Lokomotiw Kaliningrad 3:2 (25:17, 22:25, 25:21, 17:25, 16:14)

Developres: Stencel, Wenerska, Bajema, Jurczyk, Honorio Marquez, Blagojević, Szczygłowska (libero) oraz Rapacz, Kalandadze, Bińczycka

Lokomotiw: Browkina, Filisztinskaja, Woronkowa, Jewdokimowa, Smarzek, Jeżak, Gorbaczewa (libero), Zajcewa (libero) oraz Stalnaja, Rysewa

#DrużynaPktMZPSety
1 Developres Bella Dolina Rzeszów 13 6 5 1 15:8
2 Lokomotiw Kaliningrad 13 6 4 2 15:7
3 SC Dresdner 9 6 3 3 11:13
4 SC Prometey Dnipro 1 6 0 6 5:18

Czytaj także: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom

Komentarze (9)
avatar
Ramzes VI
22.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No proszę. Chwilami super grały, a Góreckiej nawet w hali nie było. 
avatar
obiektywny
21.12.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Szkoda jednego punktu, można było wygrać "za trzy". W mojej ocenie Antiqa powinien w większym zakresie wykorzystywać zmienniczki. Tym niemniej brawo! 
avatar
Legionowiak 3.0
21.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Developres! 
avatar
sarenka 01
21.12.2021
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Brawo, trochę nerwowo, ale jakoś poszło. Czytaj całość