Fantastyczne trio na wagę trzech punktów. Aluron CMC Warta nie odpuszcza czołówce

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie

Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie potwierdzili przynależność do PlusLigowej czołówki. Podopieczi Igora Kolakovicia pokonali MKS Ślepsko Malow Suwałki 3:0. Fantastyczny występ w tym meczu zanotowało trio Konarski - Niemiec - Conte.

Siatkarze Stali Nysa we wtorek przegrali swoje spotkanie z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Andrzeja Kowala mieli szansę odskoczyć od rywala zajmującego ostatnie miejsce w PlusLidze, jednak nie wykorzystali swojej szansy. Gracze Aluron CMC Warty Zawiercie udowodnili, że przepaść dzieląca obie ekipy w tabeli jest nieprzypadkowa.

Początek pierwszego seta był wyrównany. Gospodarze starali się wywierać presję mocną zagrywką, jednak na niewiele to się zdało. Po kilku akcjach podopieczni Igora Kolakovicia przejęli inicjatywę. Po błędach Adriana Buchowskiego goście odskoczyli na trzy punkty. Mimo gorszch momentów doświadczony przyjmujący był motorem napędowym swojej ekipy, wspólnie z Andreasem Takvamem przez długi czas utrzymywał w grze ekipę Ślepska. Na niewiele się to zdało, kapitalnie bowiem prezentowali się Patryk NiemiecFacundo Conte i Dawid Konarski. Wspomniane trio przypieczętowało wygraną Zawiercian na otwarcie.

Kolejna partia wyglądała zdecydowanie lepiej w wykonaniu miejscowych. W dalszym ciągu nie zawodził Andreas Takvam, odpowiedni rytm złapali także Bartłomiej Bołądź i Paweł Halaba. To pozwoliło Suwalczanom do połowy seta utrzymywać kilkupunktową przewagę. Goście bardzo powoli dochodzili do głosu, na dobre przejmując inicjatywę dopiero w końcówce. Po asie serwisowym Facundo Conte Aluron CMC Warta prowadziła 20:18. Miejscowi jeszcze kilkakrotnie zmniejszali dystans, jednak nie zdołali postawić kropki nad "i". Decydujące ciosy zadał Uros Kovacević.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Skrzydła w ekipie z Zawiercia funkcjonowały doskonale, nic dziwnego, że Miguel Tavares Rodrigues właśnie na nich opierał grę ofensywną w trzecim secie. Kapitalnie prezentował się zwłaszcza Dawid Konarski, grający na 72-procentowej skuteczności. Niewiele gorszy był Facundo Conte. Mimo to gospodarze nie spasowali. Adrian Buchowski, po słabszym momencie, wrócił do gry podwójnie zmotywowany. Blok i atak tego gracza pozwoliły Ślepskowi odrobić straty (13:13). W drugiej połowie seta goście wrzucili jednak wyższy bieg i ponownie odjechali Suwalczanom. Duża w tym zasługa Urosa Kovacevicia, który punktował rywali w każdym elemencie. Zespół Andrzeja Kowala, podobnie jak w poprzednich partiach, nie zdołał odpowiedzieć, przegrywając po raz dziesiąty w sezonie.

MKS Ślepsk Malow Suwałki - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (21:25, 23:25, 20:25)

Ślepsk: Bołądź, Takvam, Buchowski, Tuaniga, Halaba, Sapiński, Czunkiewicz (libero) oraz Laskowski, Łukasik.

Aluron CMC Warta: Konarski, Zniszczoł, Conte, Niemiec, Tavares, Kovacević, Żurek (libero) oraz Malinowski.

MVP: Dawid Konarski

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 26 22 4 72:22
2 Jastrzębski Węgiel 65 26 22 4 70:25
3 PGE GiEK Skra Bełchatów 60 26 21 5 72:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 47 26 17 9 56:45
5 Asseco Resovia Rzeszów 45 26 14 12 55:44
6 Indykpol AZS Olsztyn 41 26 14 12 51:45
7 Trefl Gdańsk 36 26 12 14 48:49
8 GKS Katowice 36 26 12 14 49:54
9 PGE Projekt Warszawa 36 26 12 14 47:55
10 KGHM Cuprum Lubin 26 26 8 18 42:63
11 Bogdanka LUK Lublin 24 26 8 18 36:62
12 Ślepsk Malow Suwałki 24 26 7 19 34:63
13 Enea Czarni Radom 21 26 7 19 29:65
14 PSG Stal Nysa 20 26 6 20 34:66

Czytaj także:
Gra na ostrzu noża. GKS Katowice wytrzymał ciśnienie
Jednostronne spotkanie w Rzeszowie. Obyło się bez rewanżu

Źródło artykułu: