Oba zespoły z pewnością grają na razie poniżej swoich możliwości. Ekipa z Bydgoszczy uzbierała dotąd 9 punktów i wciąż walczy o utrzymanie w Tauron Lidze. Z kolei bielszczanki pierwszą rundę zakończyły na dziewiątym miejscu, ale przed Świętami Bożego Narodzenia sprawiły sobie miłe prezenty. Najpierw urwały punkt Developresowi Bella Dolina Rzeszów, a następnie pokonały w pięciu setach Grupę Azoty Chemika Police.
- Te mecze dają dobry prognostyk na kolejne spotkania, ale wciąż musimy ciężko pracować, żeby utrzymać jakość gry na dłuższym dystansie. Wierzę, że idziemy w dobrym kierunku i rozwiniemy się na tyle, że będziemy w stanie sprawić jeszcze jakąś niespodziankę - mówił trener BKS-u BOSTIK Bartłomiej Piekarczyk w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu.
Jego zespół całkiem dobrze rozpoczął mecz w Hali Łuczniczka, bo potrafił odrzucić od siatki rywalki i od razu zbudował sobie kilkupunktową przewagę. Gdy przyjezdne prowadziły 22:15, wydawało się, że nic groźnego w tej partii im się już nie stanie. A jednak się stało. Przytrafił im się fatalny przestój przez dziewięć akcji i to pałacanki objęły prowadzenie 24:22 dzięki serii zagrywek Mariany Cassemiro, ale również kłopotów z przyjęciem po bialskiej stronie siatki. Bardzo aktywna w ataku była też Zuzanna Szperlak i to właśnie po jej udanym ataku bydgoszczanki cieszyły się z wygranej i prowadzenia w meczu.
W drugiej odsłonie oglądaliśmy dużo więcej zaciętej walki. Żadna z drużyn nie była w stanie uciec na więcej niż dwa punkty przewagi. Jak się okazało, także i taka różnica nic nie gwarantowała. Tym razem to gospodynie prowadziły 23:21, a seta przegrały. Bardzo dobrze odnalazła się wchodząca z ławki 19-letnia skrzydłowa Martyna Borowczak, a do tego na zagrywce i pod siatką kawał dobrej roboty wykonała rok młodsza od niej środkowa Dominika Pierzchała. BKS dzięki temu wygrał 26:24 i doprowadził do remisu w całym spotkaniu.
Efektowne "pościgi i wybuchy" miały miejsce także w secie numer trzy, gdzie Polskie Przetwory Pałac prowadził już 11:6, bo Cassemiro i Szperlak cały czas napędzały grę swojego zespołu i to z niezłym efektem. Jednak u rywalek rozhulały się Gabriela Orvosova oraz Weronika Szlagowska, które cały czas utrzymywały w ataku skuteczność na poziomie powyżej 50, a momentami nawet powyżej 60 procent. Różnicę widać było w końcowych fragmentach tej części gry. Przy piłce setowej dla BKS-u BOSTIK Szperlak została zablokowana.
Czwarty set ponownie długo pod kontrolą miały siatkarki z Bielska-Białej, które nie schodziły poniżej pewnego poziomu w ofensywie. Efekt? Prowadzenie 15:10. Tyle, że znów przytrafiła im się chwila słabości, a przewagę straciły w jednym ustawieniu (15:15). Bohaterką końcówki okazała się Aleksandra Kazała, która w drugim secie zeszła do kwadratu dla rezerwowych, a w końcówce czwartego pomogła skończyć kluczowe piłki.
To szóste zwycięstwo drużyny z Bielska-Białej w tym sezonie. W następnej kolejce, w poniedziałek 17 stycznia, podejmą #VolleyWrocław. Z kolei Polskie Przetwory Pałac czeka wyjazd do Rzeszowa na starcie z Developresem Bella Dolina, które zaplanowano na piątek 14 stycznia.
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 24:26, 23:25, 24:26)
Polskie Przetwory Pałac: Bałdyga, Cassemiro, Hage, Szczepańska-Pogoda, Szperlak, Majkowska, Saad (libero) oraz Mazurek, Balmas, Kobus.
BKS BOSTIK: Polak, Kazała, Pierzchała, Orvosova, Szlagowska, Janiuk, Drabek (libero) oraz Borowczak, Łyszkiewicz, Chmielewska, Świrad, Mazur (libero).
MVP: Gabriela Orvosova (BKS BOSTIK)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty Chemik Police | 56 | 22 | 18 | 4 | 60:18 |
2 | KS DevelopRes Rzeszów | 55 | 22 | 20 | 2 | 63:25 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 46 | 22 | 15 | 7 | 51:32 |
4 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 42 | 22 | 16 | 6 | 53:38 |
5 | Grot Budowlani Łódź | 36 | 22 | 11 | 11 | 45:37 |
6 | MOYA Radomka Radom | 36 | 22 | 11 | 11 | 46:38 |
7 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 31 | 22 | 11 | 11 | 42:47 |
8 | UNI Opole | 26 | 22 | 9 | 13 | 38:51 |
9 | Energa MKS Kalisz | 23 | 22 | 7 | 15 | 35:53 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 17 | 22 | 6 | 16 | 27:56 |
11 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 17 | 22 | 5 | 17 | 32:57 |
12 | Joker Świecie | 11 | 22 | 3 | 19 | 21:61 |
Czytaj też: Odpowiedzialna postawa rzeszowianek przyniosła efekt. "Wróciłyśmy na boisko z uśmiechem na ustach"
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami