Mistrzynie kraju musiały podnieść się po bolesnej porażce w Łodzi z ŁKS-em Commercecon poniesionej przed tygodniem. Z kolei legionowianki kilka dni wcześniej przedłużyły swoją serię zwycięstw do dziesięciu pokonując Grot Budowlanych Łódź 3:2.
- Każda z nas celuje jak najwyżej. Postaramy się utrzymać tę passę jak najdłużej. Oby do końca sezonu, by wspiąć się na jak najwyższe miejsce i w play-offach walczyć o medale. Każda pozycja jest ważna. Dopiero po połączeniu tych wszystkich elementów wszystko działa jak w zegarku. Mamy ogromne szczęście, że na każdej pozycji mamy utalentowane i doświadczone siatkarki - mówiła po poprzednim starciu środkowa Aleksandra Gryka.
Jednak na Pomorzu Zachodnim drużyna trenera Alessandro Chiappiniego zmieniła się nie do poznania i była to metamorfoza negatywna. W kadrze na to spotkanie nie znalazła się Gyselle de la Caridad Silva Franco, więc na prawym skrzydle wystąpiła Daria Szczyrba, ale drużynie z Mazowsza wyraźnie brakowało mocy w ataku. Olivia Różański gdyby tylko mogła, rozniosłaby ze złości całą halę w Policach, ale notowała bardzo słabe statystyki, a żadna z koleżanek nie wzięła na siebie ciężaru zdobywania punktów. A gospodynie robiły swoje i wygrały do 16.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii
Standardowo atutami Grupy Azoty Chemika były mocne i skuteczne uderzenia Jovany Brakocević-Canzian oraz murowanie siatki za pomocą Agnieszki Kąkolewskiej i Igi Wasilewskiej. W drugiej części gry Novianki trzymały się w grze tylko przez pierwsze pół seta. Im bliżej było końca, tym bardziej policzanki odjeżdżały. Grały dużo pewniej i skuteczniej. W efekcie zwyciężyły 25:19.
Gdy okazało się, że w partii numer trzy gra IŁ Capital Legionovii magicznie się nie poprawiła, trener Chiappini sięgnął po zawodniczki z kwadratu dla rezerwowych, ale na ratowanie tego spotkania było już za późno. Tu warto odnotować, że pod koniec meczu okazję do debiutu w barwach polickiej drużyny otrzymała amerykańska skrzydłowa Dani Drews, która udanym atakiem zakończyła seta wygraną jej zespołu 25:18.
Tym samym piękny sen drużyny z Legionowa w postaci serii dziesięciu wygranych właśnie się skończył. Teraz obie ekipy czeka walka w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski. IŁ Capital Legionovia w środę zagra w Sosnowcu z pierwszoligowym Asotrą Płomieniem, a Grupa Azoty Chemik w sobotę podejmie Jokera Świecie.
Mecz w Policach był - jak się okazało - jedynym rozegranym tego dnia w Tauron Lidze. Pierwotnie też o 12:30 w Świeciu Joker miał podjąć BKS BOSTIK Bielsko-Biała, ale ze względu na pozytywne wyniki testów na koronawirusa w ekipie gości, spotkanie zostało przełożone.
Grupa Azoty Chemik Police - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (25:16, 25:19, 25:18)
Grupa Azoty Chemik: Kowalewska, Łukasik, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Milenković, Wasilewska, Stenzel (libero) oraz Czyrniańska, Naiane, Lipska, Drews.
IŁ Capital Legionovia: Grabka, Różański, Tokarska, Szczyrba, Erkek, Gryka, Lemańczyk (libero) oraz Dąbrowska, Szymańska, Damaske.
MVP: Jovana Brakocević-Canzian (Grupa Azoty Chemik).
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty Chemik Police | 56 | 22 | 18 | 4 | 60:18 |
2 | KS DevelopRes Rzeszów | 55 | 22 | 20 | 2 | 63:25 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 46 | 22 | 15 | 7 | 51:32 |
4 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 42 | 22 | 16 | 6 | 53:38 |
5 | Grot Budowlani Łódź | 36 | 22 | 11 | 11 | 45:37 |
6 | MOYA Radomka Radom | 36 | 22 | 11 | 11 | 46:38 |
7 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 31 | 22 | 11 | 11 | 42:47 |
8 | UNI Opole | 26 | 22 | 9 | 13 | 38:51 |
9 | Energa MKS Kalisz | 23 | 22 | 7 | 15 | 35:53 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 17 | 22 | 6 | 16 | 27:56 |
11 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 17 | 22 | 5 | 17 | 32:57 |
12 | Joker Świecie | 11 | 22 | 3 | 19 | 21:61 |
Czytaj też: #VolleyWrocław z nowymi twarzami, ale z takim samym skutkiem