Cztery sety trwały blisko dwie i pół godziny. E.Leclerc Moya Radomka wróciła do gry

PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: mecz Grot Budowlani Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom
PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: mecz Grot Budowlani Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom

W Tauron Lidze na miejscach 3-6 cały czas się kotłuje, a rezultat tego meczu mógł jeszcze bardziej zamieszać. Siatkarki Grot Budowlanych Łódź przegrały z E.Leclerc Moya Radomką Radom 1:3 w 16. kolejce rozgrywek.

Oba zespoły zdecydowanie nie miały ostatnio powodów do radości. Radomianki przegrały u siebie na inaugurację nowej hali z UNI Opole, zaś łodzianki przegrały po bardzo nierównym spotkaniu na wyjeździe z IŁ Capital Legionovią Legionowo 2:3.

- Jesteśmy już na takim etapie sezonu, że powinniśmy wiedzieć, jak sobie radzić w pewnych momentach meczów. Ciągle odpływamy myślami. Może to jest jeszcze element, którego mój zespół musi się jeszcze nauczyć. Trzeba przełknąć te dwie porażki i walczyć dalej, bo różnice są cały czas niewielkie - tłumaczył po tamtym spotkaniu trener Grot Budowlanych Jakub Głuszak.

Oba zespoły w pierwszej partii grały na dość niskim procencie skuteczności w ataku, ale walka toczyła się pod dyktando gospodyń, które popełniały mniej błędów od rywalek. Znakomitym przykładem tego była końcówka tej części gry, w której łódzki zespół prowadził 23:20, ale trzy kolejne akcje padły łupem przyjezdnych. Z kolei gdy siatkarki E.Leclerc Moya Radomki miały w górze piłkę na 24:24, ale Katarzyna Zaroślińska-Król uderzyła bez bloku w aut i jej drużyna przegrała tę partię.

ZOBACZ WIDEO: Kłopot okaże się atutem?! Słowa ws. Kamila Stocha napawają dużym optymizmem

W drugim secie atakująca E.Leclerc Moya Radomki została zmieniona przez Alexandrę Lazić i w takim układzie drużynie szło lepiej w ofensywie. Mimo tego przeze długi czas zapowiadało się na wygraną Grot Budowlanych w podobnym stylu. Tu należy zaznaczyć, że lepszy fragment zanotowała pełna energii atakująca Julia Szczurowska. Jednak pod koniec wydarzyło się coś absolutnie szalonego. Ekipa gości prowadziła 20:18, następnie przegrała pięć kolejnych akcji, a kolejne pięć wygrała i wyrównała stan meczu.

Zespół Riccardo Marchesiego zmusił jednak nieco do większej kreatywności łódzką drużynę, a o to w trzeciej części gry było jednak trudno. Radomiankom udało zatrzymać Szczurowską i wyprowadzić parę kontrataków, a przez to też przejąć inicjatywę w meczu. Atak opierał się w dużej mierze o Natalię Murek i to przyniosło efekt w postaci wygranej 25:23 i objęcia prowadzenia 2:1 w całym spotkaniu.

Na początku czwartej odsłony pięć z sześciu pierwszych akcji padło łupem zespołu z Mazowsza i to nico ustawiło przebieg gry. Rozhulały się Lazić, Murek, a także uaktywnił się na środku wulkan energii w postaci Freyi Aelbrecht. Łodzianki zdołały zbliżyć się pod koniec seta na jeden punkt (18:19), ale to było za mało na rozpędzone już radomianki, które zwyciężyły do 19 i zgarnęły trzy punkty.

Obie ekipy czeka teraz walka w 1/8 finału Tauron Pucharu Polski. E.Leclerc Moya Radomka podejmie Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz, a Grot Budowlane udadzą się do Tarnowa na mecz z Grupą Azoty PWSZ.

Grot Budowlani Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (25:23, 23:25, 23:25, 19:25)

Grot Budowlani: Łazowska, Fedusio, Lewandowska, Szczurowska, Górecka, Lisiak, Łysiak (libero) oraz Damaske, Kędziora, Centka.

E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa, Murek, Moskwa, Zaroślińska-Król, Lazić, Aelbrecht, Witkowska (libero) oraz Wójcik, Biała.

MVP: Kornelia Moskwa (E.Leclerc Moya Radomka)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 56 22 18 4 60:18
2 KS DevelopRes Rzeszów 55 22 20 2 63:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 42 22 16 6 53:38
5 Grot Budowlani Łódź 36 22 11 11 45:37
6 MOYA Radomka Radom 36 22 11 11 46:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 31 22 11 11 42:47
8 UNI Opole 26 22 9 13 38:51
9 Energa MKS Kalisz 23 22 7 15 35:53
10 KGHM #VolleyWrocław 17 22 6 16 27:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 17 22 5 17 32:57
12 Joker Świecie 11 22 3 19 21:61

Czytaj też: Brazylijska atakująca rozwiązała kontrakt z ŁKS Commercecon Łódź. Słynna reprezentantka Włoch na celowniku

Źródło artykułu: