Świetna passa drużyny Artura Szalpuka trwa. W ostatni weekend Epicentr-Podolany Horodok dołożył kolejne dwie wygrane. W pierwszym spotkaniu polski przyjmujący zdobył 15 punktów, najwięcej w całym meczu. Atakował ze skutecznością 53 proc. i zdobył 4 asy. W drugiej konfrontacji zdobył 11 punktów. Drużyna byłego reprezentanta Polski przewodzi klasyfikacji w lidze ukraińskiej. Zespół zanotował 20 kolejnych zwycięstw i nie doznał jeszcze porażki.
Zdecydowanie gorzej idzie drużynie Michała Filipa. Beniaminek ligi tureckiej doznał kolejnej porażki, ale tym razem po tie-breaku. Atakujący zdobył aż 29 punktów, co było najlepszym wynikiem w meczu. Skończył 56 proc. ataków. Za to z kolejnej wygranej mógł się cieszyć Zbigniew Bartman. Jego zespół występujący na zapleczu tureckiej ekstraklasy dopisał czwartą wygraną z rzędu, a Polak ponownie został MVP.
W lidze belgijskiej pierwszej porażki po serii sześciu wygranych doznało Lindemans Aalst. Ani Kamil Droszyński, ani Jakub Rybicki nie rozegrali całego spotkania. Polski rozgrywający dołożył do dorobku drużyny 2 punkty, a wychowanek Czarnych Radom 4 punkty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalkiewicz nie do poznania! Internauci zachwyceni
Berlin Recycling Volleys wygrał trzeci mecz w fazie play-off. Adam Kowalski nie pojawił się w nim jednak na boisku. W walce o miejsca 5-8 w lidze niemieckiej zespół z Duren wygrał z Vfb Friedrichshafen 3:0. Marcin Ernastowicz rozegrał całe spotkanie i zdobył 5 punktów. Z kolei Energiequelle Netzhoppers KW-Bestensee przegrało w tie-breaku z Helios Grizzlys Giesen. Kamil Ratajczak był w składzie, ale nie zagrał.
W lidze austriackiej UVC Ried/Innkries doznało kolejnej porażki. Ponownie z powodu kontuzji zabrakło w składzie Tomasza Ruteckiego. Zagrał za to Michał Szydłowski, którzy przyjmował 15 razy i zanotował słabą skuteczność w tym elemencie rzędu 13 proc.
Po zeszłotygodniowej porażce, która kosztowała Karlovarsko stratę pozycji lidera ligi czeskiej, zespół Łukasza Wiese powrócił na zwycięską ścieżkę. Polak zdobył w tym meczu 12 punktów. Przyjmował 15 razy, przy czym 73 proc. piłek pozytywnie. Skończył 50 proc. ataków. Z kolei VK Ostrava przegrał tym razem spotkanie. Lepsi okazali się siatkarze Odolenej Vody. Mariusz Połyński zdobył 5 punktów, w tym 4 blokiem. Filip Jarosiński miał taki sam dorobek punktowy. Z kolei Damian Sobczak był mocno obciążony w defensywie. Przyjmował 30 razy i popełnił przy tym jeden błąd.
Ze zmiennym szczęściem radzili sobie nasi przedstawiciele w ligach bliskowschodnich. Zespół Łukasza Żygadły przełamał złą passę i wygrał dwa spotkania. Z kolei w lidze saudyjskiej zespół Bartosza Krzyśka przegrał dwa kolejne mecze.
Liga ukraińska:
Epicentr-Podolany Horodok - WK Dnipro 3:0 (25:13, 25:18, 25:12)
Jurydyczna akademija Charków - Epicentr-Podolany Horodok 0:3 (20:25, 17:25, 15:25)
Liga turecka:
Yeni Kiziltepe Spor - Bursa B.Sehir Bld. 2:3 (25:21, 19:25, 21:25, 25:21, 19:21)
Milas Bld. - Hekimoglu Global Connect Travel BVI 1:3 (23:25, 25:13, 25:27, 26:28)
Liga belgijska:
Caruur Volley Gent -Lindemans Aalst 3:1 (27:25, 21:25, 25:21, 25:21)
Liga niemiecka:
Berlin Recycling Volleys - United Volleys Frankfurt 3:0 (25:21, 25:12, 25:23)
SWD powervolleys Duren - VfB Friedrichshafen 3:0 (25:19, 25:22, 25:21)
Helios Grizzlys Giesen - Energiequelle Netzhoppers KW-Bestensee 3:2 (28:30, 25:19, 23:25, 25:20, 19:17)
Liga austriacka:
Union Raiffeisen Waldviertel – UVC Ried/Innkries 3:0 (25:21, 25:16, 25:14)
Liga czeska:
VK CEZ Karlovarsko - Fatra Zlin 3:0 (25:23, 25:19, 25:13)
Odolena Voda - VK Ostrava 3:0 (25:14, 25:22, 25:18)
Liga katarska:
Qatar S.C. - Al-Shamal 3:0 (25:15, 25:18, 25:15)
Qatar S.C - Al-Sadd 3:1 (23:25, 26:24, 25:22, 25:18)
Liga saudyjska:
Al-Nasr Rijad - Al-Taraji 2:3
Al-Nasr Rijad - Al-Ahli 1:3
Czytaj także:
-> Wspaniały weekend dla polskich siatkarzy w lidze japońskiej
-> LUK Lublin bez szans w Olsztynie. Lekcja siatkówki od gospodarzy