W czwartek siatkarskich emocji nie zabraknie. PGE Skra Bełchatów rozpoczyna walkę o finał Pucharu CEV

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów

PGE Skra Bełchatów rozpocznie w czwartek walkę o awans do finału Pucharu CEV. W półfinale zmierzy się z liderem ligi francuskiej - Tours VB. Ponadto siatkarscy kibice obejrzą kolejne ćwierćfinałowe starcia w Pucharze Polski kobiet.

Na czwartek zaplanowano półfinał Pucharu CEV, w którym reprezentant Polski PGE Skra Bełchatów podejmie lidera ligi francuskiej - Tours VB. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. Przy ewentualnym awansie do finału rywalem bełchatowian będzie włoska Vero Volley Monza lub rosyjski Zenit Kazań z Bartoszem Bednorzem w składzie.

Faworytami starcia w Bełchatowie będą gospodarze, jednak mecz nie powinien zakończyć się w trzech setach. Aktualnie najmocniejszy zespół z Francji spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze i powalczy o jak najlepszą zaliczkę przed rewanżowym pojedynkiem.

- Taka faza pucharu to jest ten dodatkowy smaczek i ja osobiście też się już cieszę na te spotkania z Tours VB - mówił w wywiadzie dla klubowej telewizji po ćwierćfinałowym spotkaniu rozgrywający bełchatowian, Grzegorz Łomacz.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

- Pojawia się większa adrenalina, większe emocje. To jest to na co chyba my i wszyscy siatkarze czekają. Fajnie grać o coś, cały czas jesteśmy w grze. Czeka na nas francuski Tours VB, który wyeliminował Modenę, więc potrafią na pewno grać i myślę, że postawią jeszcze wyżej poprzeczkę niż ćwierćfinałowy rywal. Wydaje mi się, że to będzie już bardzo poważne granie - stwierdził Karol Kłos.

Rywalizacja w Europie bełchatowian przyćmi rozgrywane również w czwartek ćwierćfinałowe starcia w Pucharze Polski kobiet. O godzinie 18:00 rozpoczną się dwa zaplanowane spotkania, w których Grot Budowlani Łódź podejmą BKS BOSTIK Bielsko-Biała a Developres Bella Dolina Rzeszów zmierzy się z UNI Opole.

Bardzo interesująco zapowiada się starcie w Łodzi, bowiem gospodynie w 2022 roku zanotowały tylko jedną wygraną - pokonując Roleski Grupę Azoty PWSZ Tarnów w Pucharze Polski. Natomiast w Tauron Lidze od sześciu spotkań nie potrafią przerwać czarnej passy. Natomiast bielczanki ostatnimi czasy grają jak natchnione. Ich seria zwycięstw została przerwana w miniony weekend, kiedy to po tie-breaku musiały uznać wyższość rywalek z Legionowa. Oba zespoły niecałe dwa tygodnie temu rozegrały identyczny mecz w lidze i pojedynek zakończył się zwycięstwem BKS-u.

Jednostronnym wynikiem powinno zakończyć się spotkanie lidera Tauron Ligi z beniaminkiem. Rzeszowianki w bezpośrednim starciu ligowym co prawda straciły u siebie seta, ale w rundzie rewanżowej zwyciężyły 3:0. Opolanki zapewne wyjdą na ćwierćfinałowy pojedynek bardzo zdeterminowane i spróbują pokrzyżować szyki rywalkom urywając przynajmniej jedną partię.

Czwartkowe półfinały Pucharu CEV:

18:00, PGE Skra Bełchatów - Tours VB (transmisja w Polsacie Sport)

19:00, Vero Volley Monza - Zenit Kazań

Czwartkowe ćwierćfinały Pucharu Polski kobiet:

18:00, Grot Budowlani Łódź - BKS BOSTIK Bielsko-Biała

18:00, Developres Bella Dolina Rzeszów - UNI Opole (transmisja w Polsacie Box Go)

Przeczytaj także:
E. Leclerc Moya Radomka Radom zapracowała na taki LOS. Pierwsze półfinalistki wyłonione
ZAKSA nie chce lecieć do Moskwy. Co z rewanżem w Lidze Mistrzów?

Źródło artykułu: