Michał Kubiak bardzo dobrze czuje się w Japonii i nie zamierza zmieniać klubu. 34-latek dołączył do zespołu Panasonic Panthers w 2016 roku. Trafił tam z tureckiego Halkbanku Ankara.
W japońskim klubie Kubiak przeżywa świetny okres. Zdobył z nim dwa tytuły mistrza Japonii (2018,2019). Wygrał też Puchar Cesarza (2017) oraz dotarł do finału Klubowych Mistrzostw Azji (2019).
W poprzednich dwóch sezonach Panasonic Panthers sięgało po wicemistrzostwo Japonii. Michał Kubiak podkreśla, że jego cel się nie zmienia i zamierza walczyć o kolejne trofea.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
"7 sezon w barwach Panasonic Panthers, chciałbym również podziękować za ogrom życzeń urodzinowych i prezentów, które dostałem. 34 lata na karku ale jedno się nie zmienia. Coraz trudniej wstać rano z łóżka, coraz częściej coś boli, jednak chęć wygrywania i robienia tego co się kocha sprawia, że nie możemy zapominać po co to wszystko i o tych, którzy pomagają nam w codziennej walce i realizacji młodzieńczych marzeń" - napisał Michał Kubiak na swoim Instagramie po podpisaniu nowego kontraktu z Panasonic Panthers.
Czytaj także:
Sensacja wisiała w powietrzu. Grupa Azoty ZAKSA wyszarpała zwycięstwo z autsajderem PlusLigi