Polski gigant traci halę. Mogą się w niej schronić uchodźcy z Ukrainy

Twitter / oficjalny profil / Arena Ursynów
Twitter / oficjalny profil / Arena Ursynów

Arena Ursynów. Miejsce, gdzie swoje mecze rozgrywa ekipa siatkarzy Projektu Warszawa, na chwilę obecną nie będzie gospodarzem wydarzeń sportowych. Teraz schronienie znajdą tam Ukraińcy. "Nasz dom jest Waszym domem" - pisze Andrzej Wrona.

Do odwołania Arena Ursynów nie będzie gościła siatkarskich emocji związanych z PLS. O wszystkim poinformował klub ze stolicy kraju w specjalnym komunikacie.

"Najbliższy mecz z MKS Ślepsk nie odbędzie się w Arenie Ursynów! Obiekt tymczasowo będzie służył znacznie bardziej tego potrzebującym" - czytamy na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych Projektu Warszawa.

"Warszawo, jesteśmy dumni, że możemy grać dla Was!" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

W załączniku dodano również zdjęcie, jak obecnie wygląda wnętrze obiektu. Na całej szerokości i długości boiska są rozstawione i przygotowane łóżka. Wszystko dla Ukraińców, których kraj od czwartku jest atakowany i bombardowany przez Rosjan.

Polacy, którzy od początku inwazji wspierają sąsiadów z Ukrainy, starają się jak mogą żeby sprawić, aby w naszym kraju mogli znaleźć schronienie i poczuć się bezpiecznie do momentu, aż wojna dobiegnie końca.

Z uznaniem o akcji na Arenie Ursynów wypowiedzieli się m.in. trener Andrea Anastasi czy zawodnik Andrzej Wrona.

"To jest miejsce, w którym spędzamy nasze całe dnie starając się poprawiać nasze umiejętności. Teraz jest to miejsce, gdzie Polacy pomagają innym. Wszystko dla Ukrainy" - napisał włoski szkoleniowiec w mediach społecznościowych dodając przy tym hasztag #lovepoland.

Wrona z kolei napisał krótko, ale konkretnie. "Nasz dom jest Waszym domem" - czytamy na jego koncie na Twitterze.

Zobacz także:
Wszyscy powinni iść drogą piłki nożnej i siatkówki
Jest reakcja Rosjan na odebranie mistrzostw świata. Wypowiedzi na powód decyzji brak