Przewrót w tabeli Tauron Ligi po hicie. Mistrz Polski pokazał pazur

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police

Grupa Azoty Chemik Police rzutem na taśmę zapewnił sobie zwycięstwo w sezonie zasadniczym Tauron Ligi. W bezpośrednim starciu odebrał pierwsze miejsce w tabeli Developresowi Bella Dolina Rzeszów. Nowy lider pokonał byłego 3:1.

W ostatnim meczu sezonu zasadniczego spotkały się jego najlepsze zespoły. Stawką było przystąpienie do play-off z pierwszego miejsca. Chemik miał do udowodnienia, że to faktycznie trener Jacek Nawrocki był jego największym problemem i jest w stanie walczyć o zdobycie jedynego możliwego trofeum w sezonie - mistrzostwa Polski.

Developres także jest w ważnym momencie. Po honorowym pożegnaniu z Ligą Mistrzów, przygotowuje się do turnieju finałowego Pucharu Polski. Przez większość sezonu zasadniczego rzeszowianki były na szczycie tabeli i do pozostania na tym miejscu potrzebowały minimum dwóch wygranych setów w Policach. Jak dotąd radziły sobie z Chemikiem, ale było to w innych halach.

Chemik potrzebował pełnej puli, dlatego musiał wcześnie wejść na wysokie obroty. Może i sam start nie był udany, ale stratę 7:11 odrobił w zaledwie kilka minut. Zrobiło się 12:12 i od tego momentu odjeżdżały gospodynie. Chemik wygrał 25:21, a w jego grze robiły wrażenie obrony.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza

Trener Marek Mierzwiński stawia odważnie na Martynę Czyrniańską. Młoda reprezentantka Polski była dużym wsparciem w ofensywie dla Jovany Brakocević-Canzian. Nie odstawała Martyna Łukasik, a na środku siatki raz lepiej, raz gorzej, ale radziła sobie Agnieszka Kąkolewska. Drużyna z Polic wygrała jeszcze bardziej przekonująco 25:19 w drugim secie.

Developres nie przypominał siebie z meczów Ligi Mistrzów przeciwko VakifBankowi. Ze Stambułu wrócił w środku poprzedniego tygodnia, później musiał przenieść się na przeciwny skraj Polski. Rzeszowianki próbowały pozbierać się, nie wywiesiły białych flag. Ważny zryw przyjezdnych był od stanu 7:12 do 18:15 w trzecim secie. Do Developresu należała również końcówka, w której dzięki zwycięstwu 25:23 przedłużył mecz. Było już tylko 2:1 dla Chemika w meczu.

W czwartym secie ponownie było 12:7 dla Chemika i tym razem nauczył się czegoś na własnych błędach i zamiast przewagę tracić, to powiększał. W zespole Mierzwińskiego znakomicie zadziałał blok, który ostatecznie odebrał Developresowi nadzieję na zwycięstwo. Wygrana 25:12 była dobrym podsumowaniem hitu.

Grupa Azoty Chemik Police - Developres Bella Dolina Rzeszów 3:1 (25:21, 25:19, 23:25, 25:12)

Chemik: Kowalewska, Łukasik, Czyrniańska, Kąkolewska, Wasilewska, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Pol, Połeć, Lipska

Developres: Wenerska, Blagojević, Bajema, Stencel, Jurczyk, Honorio, Szczygłowska (libero) oraz Witowska, Rapacz, Bińczycka, Kalandadze, Polańska, Przybyła (libero)

MVP: Martyna Czyrniańska (Chemik)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 56 22 18 4 60:18
2 KS DevelopRes Rzeszów 55 22 20 2 63:25
3 ŁKS Commercecon Łódź 46 22 15 7 51:32
4 IŁ Capital Legionovia Legionowo 42 22 16 6 53:38
5 Grot Budowlani Łódź 36 22 11 11 45:37
6 MOYA Radomka Radom 36 22 11 11 46:38
7 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 31 22 11 11 42:47
8 UNI Opole 26 22 9 13 38:51
9 Energa MKS Kalisz 23 22 7 15 35:53
10 KGHM #VolleyWrocław 17 22 6 16 27:56
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 17 22 5 17 32:57
12 Joker Świecie 11 22 3 19 21:61

Czytaj także: Co za mecz Leona! Polak poprowadził drużynę do zwycięstwa w hicie
Czytaj także: Tylko kataklizm może odebrać drużynie Bartosza Bednorza zwycięstwo fazy zasadniczej

Źródło artykułu: