Asseco Resovia Rzeszów rozbudziła swoich kibiców. "W końcu Podpromie też żyło"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Jakub Bucki
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Jakub Bucki

Asseco Resovia Rzeszów pokazała pazur w starciu z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Gospodarze prowadzili już 2:0, jednak ostatecznie musieli uznać wyższość rywali. Pięciosetowa batalia rozbudziła kibiców na Podpromiu, o czym wspomniał Jakub Bucki.

[tag=1799]

Asseco Resovia Rzeszów[/tag] prowadziła już 2:0 w domowym starciu przeciwko Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Gospodarze nie byli w stanie postawić kropki nad "i", przez co wiatr w żagle złapali przyjezdni, którzy ostatecznie odwrócili losy meczu i zwyciężyli po tie-breaku.

Mimo wszystko zdobyty punkt w spotkaniu z wicemistrzem Polski praktycznie zapewnił rzeszowianom udział w fazie play-off PlusLigi, w której mogą zamieszać. Przed sezonem zespół z Podkarpacia był jednym z kandydatów do medali, jednak ich forma jest strasznie niestabilna.

Po zakończonym meczu wywiadu udzielił rezerwowy Asseco Resovii - Jakub Bucki, który na parkiecie zameldował się tylko na chwilę w drugim i trzecim secie. Atakujący gospodarzy żałował, że jego zespół ostatecznie nie odniósł zwycięstwa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nagranie polskiej modelki zrobiło wielkie wrażenie na internautach

- Szkoda, bo właśnie dużo emocji po pierwszych dwóch setach dobrych w naszym wykonaniu pojawiły się jakieś emocje, dyskusje z sędziami. Naprawdę w końcu Podpromie też żyło więc mam nadzieję, że utrzymamy ten poziom. Potrafimy jednak walczyć i będziemy walczyć - ocenił spotkanie Jakub Bucki w pomeczowym wywiadzie dla polsatsport.pl.

Mimo, że rzeszowianie nie są jeszcze pewni udziału w ćwierćfinale, Polak został zapytany o ewentualnego rywala w fazie play-off.

- Musimy skupić się na tym, aby utrzymać poziom z tego spotkania. Jak to się skończy nie ma sensu przewidywać, po prostu na kogo trafimy z tym będziemy walczyć i tyle - zakończył 33-latek.

Przed Asseco Resovią dwa ostatnie spotkania fazy zasadniczej, w których zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie i u siebie z Cuprumem Lubin.

Przeczytaj także:
Poproszono ich o 900 złotych. Zebrali ponad 170 tysięcy! Amerykanie z Polski pomagają Ukrainie
Z takim składem medal mielibyśmy pewny. Oto szóstka fazy zasadniczej Tauron Ligi

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 7.0
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Rzeczywiście rzeszowskie Podpromie żyło i było miejscem istnego siatkarskiego widowiska! Ale za to Podpromie było świadkiem kolejnej porażki i marazmu Asseco Resovii!