Po 24 sezonach powiedział pas. Michal Masny zakończył zawodową karierę

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michal Masny
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michal Masny

W poniedziałek BKS Visła Proline Bydgoszcz zakończyła sezon, pokonując po raz trzeci Polski Cukier Avię Świdnik. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Michal Masny. Wiemy już, że było to ostatnie wyróżnienie dla Słowaka w jego karierze.

Sezon na zapleczu PlusLigi nie potoczył się po myśli BKS Visły Proline Bydgoszcz, która w półfinale przegrała rywalizację z BBTS Bielsko-Biała i straciła szansę na awans do elity.

Bydgoszczanom na otarcie łez pozostała rywalizacja o brązowy medal Tauron 1. ligi. Z niej zespół znad Brdy wyszedł zwycięsko, pokonując w trzech spotkaniach Polski Cukier Avię Świdnik.

W rywalizacji o trzecie miejsce BKS Visła kropkę nad "i" postawiła przed własną publicznością, pokonując rywali 3:0. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został rozgrywający gospodarzy, Michal Masny. Wyróżnienie to było jego ostatnim w karierze.

Po spotkaniu Słowak z polskim paszportem oficjalnie poinformował o zakończeniu zawodowej kariery. Na ostatni mecz Masnego przyjechała jego rodzina, a także były klubowy kolega, Andrzej Wrona.

O zakończeniu kariery przez Masnego nie zapomniał również jego inny klubowy kolega, Dawid Konarski. Zespół byłego atakującego bydgoszczan toczy rywalizację o brązowy medal PlusLigi, dlatego nie mógł on pojawić się na ostatnim spotkaniu Słowaka.

42-latek łącznie na siatkarskich parkietach rywalizował przez 24 sezony. W naszym kraju występował od 2007 roku, kiedy to awaryjnie został ściągnięty do Płomienia Sosnowiec. W kolejnym sezonie przeniósł się do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Po raz pierwszy do Bydgoszczy trafił w 2010, z której trzy lata później powędrował do Jastrzębskiego Węgla. To właśnie tam zdobył swój jedyny medal w PlusLidze - brązowy. W Polsce reprezentował następnie barwy Trefla Gdańsk, Cuprum Lubin, a także Warty Zawiercie. W 2020 powrócił do klubu znad Brdy, w którym zakończył karierę. Łącznie w polskich ligach Masny rozegrał 462 spotkania.

Słowak został uhonorowany przez klub, otrzymując pamiątkową koszulkę. Widnieje na niej jego pseudonim - "Miśkin", a także liczba występów w polskich ligach - 462. Ponadto wręczono mu plakat uwieczniający karierę.

Masny mimo bogatej kariery, może czuć pewien niedosyt. Po spadku bydgoszczan doświadczony rozgrywający zdecydował się zostać w klubie, który miał szybko powrócić do elity. W ciągu dwóch sezonów na zapleczu PlusLigi zespół znad Brdy nie był nawet blisko awansu, bowiem ani razu nie awansował do finału.

Przeczytaj także:
Poznaliśmy datę gali 20-lecia Polskiej Ligi Siatkówki
Od III ligi do brązowego medalu Tauron Ligi. Historia jak z bajki Michała Cichego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać

Źródło artykułu: